Na terenie powiatu trzebnickiego działa jeden związek międzygminny. Oprócz Trzebnicy, Obornik Śl., Żmigrodu i Prusic należą do niego także: Wołów, Brzeg Dolny i Wińsko. Każda gmina ma we władzach związku dwóch przedstawicieli: burmistrza lub, jak w przypadku Wińska, wójta oraz radnego. Obaj otrzymują diety, które w ubiegłym roku wyniosły w sumie 2079 zł. Diety mają być zwrotem kosztów poniesionych, np. na dojazdy na posiedzenia Związku.Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale żeście się uczepili tych biednych burmistrzów. Niech sobie dorobią to tej skromnej pensji. Nie ma czego zazdrościć. Wszystko drożeje i nie ma za co żyć.
Gazeta Nowa chyba przez pomyłkę wsadziła przysłowiowy kij w mrowisko! Ale już w sobotę po balu charytatywnym wszystko wróci na swoje tory tj. Gazeta zajmie się burmistrzem Długozimą a pozostali Panowie będą mogli spokojnie dalej uprawiać swoją politykę
PROSZĘ TEŻ SPRAWDZIĆ COROCZNE UMORZENIA PODATKÓW W ŻMIGRODZIE DLA ZWIĄZKU GMIN BYCHOWO.
Nie zmieniajcie tematu! Artykuł dotyczy naszych burmistrzów i ich dodatkowej pracy! Czy w Związku Gmin Bychowo pracują w godzinach prac Urzędu? Czy jadąc tam popierają delegację? Czy jadą służbowymi samochodami? Czy nasi burmistrzowie jeszcze gdzieś muszą dorabiać do swoich kolosalnych wynagrodzeń?
Proszę zerknąć na dostępne w internecie zeznania majątkowe Radnych. W niektórych przypadkach dochody z pracy społecznej dwukrotnie przewyższają deklarowane dochody z wykonywanej działalności gospodarczej. Czy w takich przypadkach też możemy mówić o pracy społecznej ?
Ludzie czy wy umiecie czytać ze zrozumieniem? Radni pracują społecznie i to jest fakt, zgodnie bowiem z ustawą nie mają umowy o pracę, jak burmistrz czy wójt, ale za tą społeczną pracę pobierają diety, które mają być zwrotem kosztów poniesionych na wypełnianie mandatu radnego. Jeszcze jakieś 15 lat temu owe diety wynosiły ok. 100 zł i faktycznie pokrywały koszty paliwa itp. Ostatnio radni zrobili skok na kasę i sami sobie poustalali diety w kwotach około 800 zł najniższa do nawet ponad 2000 zł za np. funkcję przewodniczącego, alej dalej są to tylko diety, a nie wynagrodzenie za pracę. Więc w tym wypadku autor dobrze to opisał, nie ma tu błędu...
Z tym społecznie to poszła Pani po bandzie. Lecz dobrze, że się Pani za to wzięła choć i tak zaraz Pani szefowie nie pozwolą dalej drążyć tematu. Proszę sprawdzić czy w/w burmistrzowie jeździli na te narady w swoich godzinach urzędowania, czy pobierali delegacje czy może jechali służbowym autem? Czy jadąc w godzinach pracy brali urlopy?
Pani Aldono, który z radnych pracuje społecznie? Pobierają diety od 700 zł do 2000 zł tak jak Przewodniczący Rad miesięcznie . Ładna działalnośc społeczna. Gratuluję poczucia HUMORU.