
Sierpniowa nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Trzebnicy miała być krótka i rzeczowa. Celem było zatwierdzenie zmian w wieloletniej prognozie finansowej i w budżecie Gminy. Jedną z omawianych spraw był pomnik kardynała Stefana Wyszyńskiego. Niektórych radnych zaskoczyła kwota jaką na niego przeznaczono.
W projekcie uchwały stało, że ma to być popiersie i zabezpieczono na ten cel 150 000 zł. Wydawało nam się, że wcześniej burmistrz zapewniał, iż mówiąc o pomniku miał na myśli tablicę pamiątkową, może na postumencie. Więcej, na jednej z ostatnich sesji, gdy podjęto uchwalę o wyrażeniu zgody na budowę pomnika, burmistrz mówił radnym, że to nie gmina będzie go finansować. Mówił, że uchwała jest po to, aby społecznicy mogli doprowadzić do postawienia pomnika. Każdy może sobie sam odsłuchać i zobaczyć tą dyskusje. Czy burmistrz kłamał? Trudno powiedzieć, bo Marek Długozima wiele mówi, dużo obiecuje, a potem wychodzi różnie. Widocznie pomysł burmistrza Długozimy (bo to on był pomysłodawcą przedsięwzięcia) ewoluuje....
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 88% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Teraz będzie dwóch okupacyjnych pedofilów w gejowskim uścisku
Już stoi to coś chyba przy fontannie...w parku przy bazylice. Było owinięte folią, stawanie po ciemku, a może to popiersie naszego włodarza...który jak coś obieca, to dotrzymuje słowa. Pytanie komu składał lub kto go o to prosił...
Po co ten pomnik!? Lepiej niech burmistrz postara się o lekarzy specjalistów na FZ,bo płacimy składki zdrowotne,a tych lekarzy dalej nie ma!!!!
dlugozima chyba już wie, że to jego ostatnia kadencja i przygotowuje sobie stołek wchodząc pisowi i czarnej mafii w dupę. Oby kiedyś poszedł siedzieć, za swoje przekręty.