Reklama

Zginął motoparolotniarz

11/08/2017 10:00

Do tragicznego wypadku doszło 1 sierpnia, o godz. 21.11 na lotnisku w Szymanowie. Służby dostały informację, że na płytę lotniska spadł motolotniarz.



 Pierwsi na miejscu tragedii pojawili się strażacy ochotnicy z Wiszni Małej. Później wspólnie z innymi służbami udzielali pomocy mężczyźnie, który leżał na trawiastej płycie. - Mężczyzna miał widoczne złamania. Strażacy jeszcze przed przyjazdem zespołu pogotowia ratunkowego prowadzili akcję ratunkową. Jednak kiedy na miejsce dotarł lekarz, stwierdził zgon mężczyzny- powiedział nam Dariusz Zajączkowski.



Podczas 4 godzinnej akcji strażacy oświetlali pole pracy służbom policyjnym, a także prokuratorowi, którego wezwano na miejsce. To prokuratura, a także Komisja Badania Wypadków Lotniczych zajmie się wyjaśnianiem przyczyn tragedii. Jednak ze wstępnych ustaleń wynika, że 32-letni motoparolotniarz spadł z wysokości około 70 metrów, kiedy wykonywał akrobacje.
 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do