Oszuści nie odpuszczają. Oszustwa za pośrednictwem Internetu są dla nich żyłą złota. Przyczynia się do tego nieświadomość osób stających się ich ofiarami. Ostatnio do 32-letniej mieszkanki naszego powiatu zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Powiedział, że ktoś wykorzystując jej dowód osobisty próbował zaciągnąć pożyczkę i pieniądze zgromadzone na koncie są zagrożone. Następnie zapytał, w jakim banku posiada konto. Gdy kobieta podała nazwę banku, oznajmił, że za chwilę skontaktuje się z nią konsultant bankowy.
Po chwili odebrała telefon od rzekomego konsultanta. Fałszywy pracownik banku potwierdził o rzekomym włamaniu na jej konto i stwierdził, że należy zabezpieczyć pieniądze zgromadzone na jej koncie. Kobieta mając wizję utraty oszczędności, zgodziła się postępować zgodnie z jego instrukcjami. Wygenerowała i zatwierdziła kod BLIK. Jej pieniądze według dzwoniącego miały być zabezpieczone przez 72 godziny. Następnie przekazał jej informację, aby udała się do banku, aby te pieniądze wypłacić. Gdy była już w drodze, otrzymała telefon od fałszywego pracownika banku. Powiedział, że nie może jej już pomóc i zakończył rozmowę. W tym momencie kobieta zorientowała się, że ma do czynienia z oszustwem. W ten sposób straciła 4 tysiące złotych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie