
Tylko dwie kontrole na cały rok zaproponowała Maria Ciepluch, przewodnicząca Komisji Rewizyjnej. Opozycja twierdzi, że to skandal…
W czwartek odbyło się pierwsze w tym roku posiedzenie Komisji Rewizyjnej. To najważniejsza komisja w gminie, bo po pierwsze - jej powołanie jest obowiązkowe, a po drugie - z założenia, to ona ma się zajmować kontrolą działań burmistrza. To właśnie ta komisja powinna kontrolować inwestycje, zwłaszcza te, co do których są kontrowersje, albo są opóźnienia w ich realizacji lub kosztują więcej niż planowano. Niestety, od lat trzebnicka komisja rewizyjna działa słabo. Można powiedzieć, że wręcz obstrukcyjnie, bo planowanych kontroli jest niewiele. A te co są nie wzbudzają kontrowersji. Komisja po prostu wybiera inwestycje “bezpieczne”, czyli jak mówi opozycja, radni burmistrza robią wszystko, aby nie natrafić na nieprawidłowości. Co ciekawe, od wyborów 7 kwietnia nie przeprowadzono ani jednej kontroli.
[middle1]...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 82% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.