Pani Irena jest osobą zapobiegliwą i już w 1992 roku zarezerwowała sobie miejsce (nr 13 w jednym z rzędów) na cmentarzu.
Jak się jednak okazało w październiku zeszłego roku, na jej wykupioną i opłacaną kwaterę "wszedł" grobowiec innej rodziny.
Kiedy zwróciła się z prośbą o wyjaśnienie sprawy do zarządcy cmentarza, ruszyła cała lawina zdarzeń, pism i korespondencji, która doprowadziła do ekshumacji osoby, która przed laty została pochowana na wyznaczonym miejscu obok, które nie wchodziło na kwaterę pani Ireny.
Jak się jednak okazuje, mimo ekshumacji i dużych nakładów finansowych, nasza Czytelniczka nadal twierdzi, że nie ma dla niej pełnego miejsca, bo pozostawiono jej... jedynie 50 cm.
O sprawie przeczytasz w NOWej gazecie trzebnickiej lub e-wydaniu, które kupisz tutaj
TEGO NIE ZNAJDZIESZ W INTERNECIE!
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
50cm to troche bedzie niewygodnie...