Reklama

Wyszedł z domu i nie wrócił - Tragedia nad wodą

Niestety, na terenie naszego powiatu doszło do pierwszej w tym roku tragedii nad wodą. Zdarzenie miało miejsce w ostatnią sobotę (19 czerwca) na stawie hodowlanym należącym do Zakładów Rybackich w Radziądzu położonym w pobliżu miejscowości Raki (gmina Prusice).

Jeden z mieszkańców miejscowości Raki wyszedł tego dnia z domu i długo nie wracał. W końcu zaniepokojona rodzina zawiadomiła o tym fakcie policję.  Zgłoszenie to zostało odnotowane przez dyżurnego ok. godz. 18.00. W związku z tym, że zaginiony był osobą dorosłą, a także nie było podejrzeń, które mogłyby wskazywać na zamiar targnięcia się na własne życie policja jedynie przyjęła zgłoszenie o zaginięciu, bez wszczynania alarmu. Jak zaznaczył oficer prasowy trzebnickiej policji - Piotr Dwojak - jest to normalna procedura stosowana przez służby w takich sytuacjach.

[middle1]

Cały tekst dostępny jest w wydaniu papierowym, możesz też go przeczytać już teraz wykupując dostęp do strefy PREMIUM.

Zachęcamy do rejestracji i korzystania z pełnej wersji portalu. Dzięki rejestracji możesz sobie też zarezerwować unikalny "nick" do komentarzy

...

Płatny dostęp do treści

Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.

Pozostało 63% tekstu do przeczytania.

Wykup dostęp

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do