
Często nieczynna toaleta na trzebnickim Dworcu PKP, to efekt nasilających się aktów wandalizmu do jakich tam dochodzi. Administrator budynku wydaje się być bezradny wobec sprawców zniszczeń. Czy nie ma sposobu na wandali?
Sprawa nieczynnej toalety na Dworcu PKP w Trzebnicy poruszaliśmy w ostatnim ubiegłorocznym numerze naszej gazety. Przypomnijmy tylko, że w tej sprawie interweniował jeden z naszych czytelników. Mężczyzna mówił o zamkniętej poczekalni w czasie Świąt Bożego Narodzenia, ale również prosił o interwencję w sprawie dworcowej toalety, która była nieczynna od blisko miesiąca.
[middle1]Cały tekst dostępny jest w wydaniu papierowym, możesz też go przeczytać już teraz wykupując dostęp do strefy PREMIUM.
Zachęcamy do rejestracji i korzystania z pełnej wersji portalu. Dzięki rejestracji możesz sobie też zarezerwować unikalny "nick" do komentarzy
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 92% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ważne, że w trzebnickich urzędach toalety są czynne :):):) Dopóki nie dotyczy to burmiszcza :):) albo wujta :):), to zwykli ludzie sie nie doczekają. Zresztą...jak wybory będą tuż, tuż....to z pewnościa taka obietnica padnie....:):):):):)
Ludzie nie umieją szanować dobra i korzystać z sanitariatów , srają nie posprzątają minimum po sobie .Zawsze pooblewane klozety nie spłukane ,klamki pourywane , nasrają i szybko uciekają nie doceniają dobra jakby musieli iść w krzaki to by nauczyli się , jakby nic w życiu nie widzieli , musi być płatne tak jak na niemieckich autostradach .