
Jeden z mieszkańców Trzebnicy zadzwonił zdenerwowany do naszej redakcji. Mężczyzna poinformował o powycinanych dziurach w jezdniach na terenie Trzebnicy, które nie są w żaden sposób oznaczone i stwarzają zagrożenie dla kierowców. Jak nam powiedział na rondzie przy ul. Bochenka z powodu dziury o mało nie doszło do kolizji.
Rzeczywiście na wspomnianym rondzie zostały powycinane fragmenty nawierzchni, powstały głębokie dziury, które są słabo widoczne. Podobna sytuacja jest na ul. Kościelnej. Wydaje nam się, że albo ubytki powinny być w jakiś sposób zaznaczone albo zaraz po ich wycięciu powinny zostać wypełnione, ale nie pozostawione. Problem został zgłoszony do redakcji wczoraj, a jak sprawdziliśmy dzisiaj nic się nie zmieniło w tym temacie. Uważajcie na swoje auta.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziury powycinali, teraz będą czekać kilka tygodni na asfalt.
A powiat miał wszystkie maszyny i miejsce do robienia asfaltu w Małuszynie ..Ale sprzedał bo po co to komu potrzebne liczy sie kasa .,teraz normalne że bedą czekać miesiącami na asfalt , a starczyło by na wszystkie gminy , tak jest tylko w Polsce.
A powiat miał wszystkie maszyny i miejsce do robienia asfaltu w Małuszynie ..Ale sprzedał bo po co to komu potrzebne liczy sie kasa .,teraz normalne że bedą czekać miesiącami na asfalt , a starczyło by na wszystkie gminy , tak jest tylko w Polsce.