Noc z 10 na 11 listopada nie zakończyła się dobrze dla jednego z mieszkańców naszego powiatu. Kilka minut po północy w zasięgu świateł radiowozu policjantów patrolujących Trzebnicę pojawił się volkswagen, jadący tak, jakby kierowca walczył bardziej z własną równowagą niż z trasą przed sobą.
Mundurowi wymienili krótkie spojrzenie. Decyzja była natychmiastowa – trzeba sprawdzić, czy coś dzieje się z kierowcą samochodu. Zanim zdążyli dojechali do auta, zobaczyli niecodzienną scenę. Kierujący zaczął cofać i z hukiem wbił się w ogrodzenie jednej z posesji. Za chwilę byli już przy nim.
Za kierownicą siedział 49-letni mężczyzna. Z oczu biło mu zmieszanie, z ust – zapach alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło to, co było już niemal pewne: 1,2 promila w organizmie. Mężczyzna nie wrócił swoim samochodem do domu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy, dowód rejestracyjny, a volkswagen trafił na parking strzeżony. On sam będzie musiał wytłumaczyć się przed sądem. Fot.: KPP w Trzebnicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie