
Ciężarówka z naczepą staranowała auto osobowe. Nie żyje młoda mieszkanka powiatu wrocławskiego. Policja pod nadzorem prokuratury ustala dlaczego doszło do tej tragedii.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło ok. południa w ubiegły czwartek, na prostym odcinku drogi powiatowej nr 1341D miedzy Trzebnicą, a Głuchowem Górnym, przy skrzyżowaniu w okolicach Taczowa Wielkiego. Kierujący samochodem ciężarowym marki DAF z naczepą, jadąc od strony Głuchowa Górnego, z nieustalonych jeszcze przyczyn, zjechał nagle na lewy pas drogi. W wyniku tego, doszło do zderzenia, a właściwie staranowania samochodu osobowego Skoda Rapid, jadącego od strony Trzebnicy. Uszkodzeniu uległo także jadące za samochodem osobowym, auto ciężarowe IVECO typu laweta. Uderzenie było tak silne, że Skoda wylądowała kilkanaście metrów od drogi, a ciężarówka z naczepą zjechała do rowu i uległa przewróceniu.
[middle1]Cały artykuł dostępny w ramach abonamentu i w wydaniu papierowym gazety.
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 65% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pytanie dlaczego, pomimo S5, żaden decyzyjny pajac nie wprowadził zakazu dla TIRów na tym odcinku. Nie będę wspomniał o "garbie" na samym środku skrzyżowania bo mnie krew zalewa. Partacza partacza pogania.
Dokładnie.
Garb to inna kwestia- jeśli przejedziesz przez niego z dozwoloną prędkością to nic wielkiego się nie dzieje... A pytanie w jaki sposób z S5 i na S5 (i też inne drogi tranzytowe) byłyby przewożone różne towary, które tą i nie tylko tą drogą muszą jechać? Pajacu.
Obecna ''demokracja'' przymyka oczy na takie zdarzenia stosując smieszne wyroki wobec ofiar i sprawiedliwości społecznej .
Znów morderca w TIR'rze
Czemu piszesz morderca w Tirze? A jak Ty byś potrącił rowerzystę bo za szybko jechałeś w nocy i deszczu to byłbyś mordercą z osobówki czy wmawiałbyś że to wina rowerzysty bo słabe oświetlenie bo kamizelka nie taka itd. Pracujemy po 15 czasem więcej godzin na dobę, w dzień, noc, mgły, deszcze, śniegi zazwyczaj z 40 tonowym obciążeniem. mamy problemy jak każdy, choroby, stresy... każdemu się może zdarzyć, może sprzęt nie sprawny, może właśnie się zepsuł, może kierowca zasłabł lub stracił na chwilę przytomność. Nie wiadomo, ale najlepiej napisać morderca. Żal mi Ciebie, jutro to Ty możesz być na głównej stronie w gazecie, lub ostatniej.
@Dawid co to znaczy że pracujecie po 15h dziennie? Czy was nie obowiązuje tacho? 9h jazdy i pauza?
Dla mnie tez morderca. Zginela mloda kobieta podczas pracy. Miala 4 letnie dziecko A on za kilka tygodni a moze juz znowu bedzie jezdzil jak gdyby nic
Celowo żaden kierowca w nikogo nie wjeżdża.Zwlaszcza żeby zabić.To też człowiek który ma uczucia i sumienie.Bedzie się zadreczal do końca życia i ciągle ten widok przed oczami,a wy od razu ,, będzie jeździł jakby nic się nie stało,,.Takie pierdolenie...