Wraz z początkiem grudnia, po blisko dwóch miesiącach utrudnień, przywrócony został normalny ruch kolejowy na trasie z Wrocławia do Trzebnicy. Przypomnijmy, że od 16 października wprowadzona została autobusowa komunikacja zastępcza na odcinku Brochocin Trzebnicki – Trzebnica, a na początku listopada dodatkowo na trasie Pierwoszów Miłocin - Trzebnica. Według zapowiedzi teraz pociągi pojadą szybciej, ma być ich również więcej.
Za kwotę blisko 7 mln złotych częściowej wymianie i renowacji poddane zostało niecałe 5 kilometrów torów, należących do województwa. Remont obejmował przede wszystkim wymianę drewnianych podkładów oraz wyrównanie torów. Ma to wpłynąć na poprawę jakości jazdy oraz zwiększenie prędkość pociągów z obecnych 50 do blisko 80 km/h.
Dodatkowo, w ramach prac renowacyjnych, na dwóch stacjach Trzebnica i Brochocin Trzebnicki zamontowane zostały nowe perony, które oświetlane będą lampami LED, co pozwoli zmniejszyć wydatki na energię oraz poprawi widoczność na owych dworcach.
Wraz z początkiem grudnia pojawił się również nowy rozkład jazdy, który zmieni się ponownie od 11 grudnia. Wzrośnie również liczba połączeń pociągów kursujących między Wrocławiem a Trzebnicą. Od 11 grudnia będzie ich 16. Dodatkowe pociągi jeździć będą przede wszystkim w porannym i popołudniowym szczycie, wtedy kursować będą co godzinę.
[/loggedin]
[loggedin]
Nie obyło się bez problemów
Okazuje się jednak, że nie wszystko jest tak piękne, jak mogłoby się wydawać. Mimo zapowiedzi, że remont ukończony zostanie 30 listopada, chyba nikt nie zakładał, że uda się go wykonać w terminie i 1 grudnia pasażerowie przychodzili, na przystanek tymczasowy przy ul. Wrocławskiej, a który był już nieczynny.
- Pierwszego grudnia jechałam do Wrocławia, żeby załatwić kilka spraw i wiedziałam, że jest autobusowa komunikacja zastępcza - powiedziała naszej redakcji rozżalona mieszkanka Trzebnicy. - Poszłam na miejsce przystanku. Rozkład komunikacji zastępczej wisiał. Nie było żadnej informacji o tym, że już jeżdżą szynobusy i niestety swój pociąg przegapiłam. Autobus oczywiście nie przyjechał, a dopiero po czasie od przechodniów dowiedziałam się, że pociągi odjeżdżają już z peronu. Nie można było wywiesić jakiejś informacji? Nagłośnić sprawę w mediach?
I faktycznie na miejscu okazało, się, że informacji takiej zabrakło. Nie było jej, ani w miejscu przystanku tymczasowego, jak również na trzebnickim peronie. Jedyna informacja, jaką można było znaleźć to rozkład jazdy, który nie zawierał już informacji o komunikacji zastępczej, a określał jedynie, że od 1 grudnia szynobusy kursują już z peronu w Trzebnicy.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy rzecznika prasowego Kolei Dolnośląskich:
- Już w październiku dodane były na naszej stronie internetowej informacje, że na określonym odcinku, gdzie prowadzone były prace, wprowadzona zostanie komunikacja zastępcza i tam zostały jasno określone daty, do kiedy ta komunikacja będzie funkcjonować, czyli do 30 listopada. Ponadto na każdym odcinku, gdzie prowadzone były prace, na rozkładach jazdy również zamieszczona była informacja do kiedy obowiązuje komunikacja zastępcza. W związku z tym mieszkańcy nie zostali pozbawieni takiej informacji, możemy jedynie ubolewać nad tym, że nie wszyscy dotarli do tych informacji.
Mimo zapewnień Kolei Dolnośląskich o umieszczeniu odpowiednich adnotacji na przystankach tymczasowych, informacji takiej zabrakło na trzebnickim peronie, co znacznie utrudniło podróżowanie pasażerom. Co warto również nadmienić, nie każdy posiada możliwość sprawdzenia informacji w internecie. Warto może byłoby zatem o dostosowanie się do sposobu informowania pasażerów nie tylko w formie internetowej.
Co w przyszłości?
Częstotliwość kursowania pociągów w dużej mierze uzależniona jest od fragmentu linii do Trzebnicy na odcinku od Psiego Pola, ponieważ na tym odcinku linia jest jednotorowa, więc nie do zrealizowania okazuje się częstotliwość większa niż jeden pociąg na godzinę.
Jak zapowiadają Koleje Dolnośląskie, w przyszłości na odcinku torowiska Wrocław Psie Pole - Trzebnica powstać ma mijanka, która usprawni transport oraz umożliwi kursowanie przynajmniej jednego pociągu co pół godziny.
[/loggedin]
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie