
48 - letnia mieszkanka naszego powiatu wystawiła na sprzedaż kurtkę. Po chwili otrzymała wiadomość o przeprowadzonej transakcji, a w załączeniu link, który miał umożliwić zapłatę za towar. Zadowolona, że szybko znalazł się nabywca, niczego nie podejrzewając kliknęła w link. Tam znajdowały się pola do zalogowania do bankowości internetowej. Zalogowała się swoimi danymi będąc przekonana, że jest to potrzebne do przelania przez kupującego pieniędzy na jej rachunek. Potwierdziła przychodzące sms-y autoryzacyjne i wtedy pojawił się komunikat, że jej konto zostało zablokowane. Podejrzewając, że coś poszło nie tak, przedzwoniła na infolinie banku. Było jednak już za późno na odpowiednią reakcję. Z jej konta zniknęło 9000 złotych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie