
Na temat starszej pani, która na dziko koczuje pod chmurką w Obornikach Śląskich pisaliśmy w sierpniu ubiegłego roku (Starsza pani na gigancie). Kilka dni temu kobieta ponownie pojawiła się, tym razem w centrum miasta i niemal od razu stała się utrapieniem dla mieszkańców.
Przez ponad miesiąc "dzika lokatorka" pomieszkiwała w ubiegłym roku w pobliżu wiaduktu kolejowego przy ul. Piłsudskiego w Obornikach Śląskich, bo jak mówiła jest "na urlopie". "Urlopowiczka" nie życzyła sobie żadnego wsparcia od miejscowego ośrodka pomocy społecznej, tym bardziej, że dzięki wrażliwości części mieszkańców Obornik Śląskich, pani była zaopatrywana w różne artykuły, począwszy od artykułów spożywczych, po krzesełka, czy też inne przedmioty codziennego użytku. Dodatkowo kobieta uprawiała również tzw. zbieractwo, co owocowało gromadzeniem przez nią w swoim :obozowisku" dużych ilości różnego rodzaju gratów i śmieci.
[middle1]Cały artykuł ukaże się w jutrzejszym wydaniu NOWej Gazety Trzebnickiej, ale już dzisiaj możesz go przeczytać. Wystarczy wykupić płatny dostęp do treści PREMIUM. Zapraszamy...
NOWOŚĆ: Po wykupieniu możesz też przeglądnąć całą gazetę w formacie PDF.
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 88% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdzie jest burmistrz ??????????????