
Za sprawą interwencji, po raz kolejny wracamy do tematu ul. Sadowej w Księginicach. Mieszkańcy twierdzą (i pokazują to na załączonych zdjęciach), że na ich ulicy można urządzać "spływy kajakowe". Historia obietnic na temat zrobienia asfaltowej nawierzchni ulicy sięga kilku lat wstecz.
- Historia tej ulicy jest długa. Zaczęła się 6-7 lat temu. Wtedy gmina miała kłaść na naszej ulicy nawierzchnię asfaltową. Było już nawet pozwolenie na budowę. No i to nie zostało zrealizowane. Później został opublikowany artykuł w gazecie burmistrza o tym, że wkrótce nawierzchnia tej ulicy zostanie zrobiona. Przez ten czas powstały tu kolejne domy. Praktycznie, poza jedną działką, ulica jest już zabudowana - opowiada mieszkaniec i dodaje:
[middle1]
Cały tekst dostępny jest w wydaniu papierowym, możesz też go przeczytać już teraz wykupując dostęp do strefy PREMIUM.
Zachęcamy do rejestracji i korzystania z pełnej wersji portalu. Dzięki rejestracji możesz sobie też zarezerwować unikalny "nick" do komentarzy
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 87% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A zobaczcie sobie jaki jest dojazd do świetlicy, w której jest przedszkole/żłobek w Księginicach. Ul Cicha to dopiero rewelacja, niskim samochodem nie radzę próbować tam wjechać, bo usterka murowana. Najlepsze, że tzw. Sołtys i jednocześnie radna trzebnicka mieszka praktycznie na przeciwko wjazdu. HA ha ha ha ha
Niestety to jest prawda, w Trzebnicy i pobliskich gminach wiele zamieszkałych ulic jak w XIX wieki... o asfalcie nawet nie słyszało... o chodnikach nawet nie myśląc. Ostatnio próbowałem przejść pomiędzy jednym z lasów bukowych do drugiego przez ulicę Oleśnicką i mało brakowało a tego komentarza bym nie pisał... Brak przejścia, zakręt i DTR pędzący pod 100 km/h.
To koszmar dla mieszkańców. Nakeży im życzyć aby jak najszybciej ten koszmar się skończył.
Generalnie dno i wodorosty. Gość potocznie zwany włodarzem Trzebnicy jeszcze ze 2 lata temu snuł wizje w swojej gazetce jak to będą drogi robione po wsiach m.in w Księginicach. A teraz co ? Jak byłam z wózkiem na placu zabaw w Księginicach to ledwie się tam dostałam. Masakra jakaś dojście do świetlicy to pływalnia jakaś Pani Sołtysowo ? Wstyd i żenada, żeby nawet dziur nie zasypać czymkolwiek ? XXI wiek, nie ma co.
Zapraszamy na ul Kukułczą w Ksieginicach coraz gorzej przejezdna a przejście w suchych i czystych butach jest praktycznie niemożliwe . Gmina o mieszkańcach zapomniała całkowicie, ale o podatkach nie. Nasza męka trwa już kilkanaście lat,mimo doraźnych napraw dalej żyjemy w błocie.
Ulica Stawowa jeszcze gorzej! Budują się dwa domy na początku i ciężki sprzęt całkiem zniszczył nawierzchnie. Pani sołtys tylko politykuje z burmistrzem i kompletnie nic nie robi. Burmistrz obiecał dokończenie kanalizacji i rura od 10 lat tkwi w drodze niedokończona. Ale to jeszcze wałek poprzedniego sołtysa. Nowa powinna się tym zainteresować.
Też jestem ciekawy jak rozliczyli ta inwestycję. Prawie 200 tys w błoto. Ciekawe kto podpisywał za to faktury?
Ulica Stawowa jeszcze gorzej! Budują się dwa domy na początku i ciężki sprzęt całkiem zniszczył nawierzchnie. Pani sołtys tylko politykuje z burmistrzem i kompletnie nic nie robi. Burmistrz obiecał dokończenie kanalizacji i rura od 10 lat tkwi w drodze niedokończona. Ale to jeszcze wałek poprzedniego sołtysa. Nowa powinna się tym zainteresować.
Ulica Stawowa jeszcze gorzej! Budują się dwa domy na początku i ciężki sprzęt całkiem zniszczył nawierzchnie. Pani sołtys tylko politykuje z burmistrzem i kompletnie nic nie robi. Burmistrz obiecał dokończenie kanalizacji i rura od 10 lat tkwi w drodze niedokończona. Ale to jeszcze wałek poprzedniego sołtysa. Nowa powinna się tym zainteresować.