Przypomnijmy, że z prośbą o interwencję zadzwoniła do nas oborniczanka, którą drażnił widok śmieci wokół transformatora. Kobieta mówiła, że próbowała już kilkakrotnie interweniować w energetyce, ale bezskutecznie.
Kiedy pojechaliśmy na wskazane przez Czytelniczkę miejsce, okazało się, że miała rację. Wokół transformatora można było znaleźć śmieci każdego gatunku.
Przed transformatorem stały worki z zapakowanymi odpadami, a dookoła walały się butelki, torby plastiki.Ot, taki publiczny, odkryty śmietnik. Dariusz Wojtas, kierownik eksploatacji w Rejonie Energetycznym Oborniki Śląskie Tauron S.A., zapewnił, że zna sprawę, potwierdził, że otrzymywał sygnały o nieczystościach i zapewnił, że do wtorku śmieci znikną.
Czy nie było ich już we wtorek, tego nie wiemy, na pewno w ostatni czwartek przy transformatorze było wysprzątane i nie było nawet małego papierka. Kierownik dotrzymał słowa!
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie