Reklama

Kolejna próba samobójcza czy głupi żart?

14/12/2012 09:30
Po tragedii, która wydarzyła się w połowie października, po wielu rozmowach przeprowadzonych przez psychologów i pewnie w niejednym domu, mogłoby się wydawać, że już żaden uczeń nie będzie chciał się targnąć się na swoje życie. A widząc ogrom tragedii nie będzie groził takim desperackim czynem. Jednak w poprzedni piątek, w czasie zabawy andrzejkowej w obornickim gimnazjum interweniowała policja. Z jakich powodów, dokładnie nie wiemy. Według rodzica jednego z uczniów, dziewczynka miała rozsyłać sms-y do swoich znajomych, w których informowała, że zamierza popełnić samobójstwo. - Dokładnie nie jestem pewien, ale treść sms-a brzmiała mniej więcej tak: "...żegnam się z wami, nie chce mi się już żyć" - opowiadał nam rodzic jednej z uczennic. Dodał też, że zabawę andrzejkową przerwała policja, która została wezwana na interwencję.

Jadwiga Grekulińska, dyrektorka obornickiego gimnazjum zaprzecza, jakoby podczas zabawy andrzejkowej doszło do próby samobójczej: - Na pewno nie było żadnej próby samobójczej. Potwierdzam, że policja została wezwana, ale chodziło o sprawę rodzinną, którą gazeta nie powinna się zajmować. Nie widzę sensu w rozdmuchiwaniu tej sprawy, bo to przynosi zły efekt. Dojdzie do tego, że nie będziemy mogli nic zrobić, bo uczeń będzie nam groził, że się powiesi - ucięła rozmowę dyrektorka. Faktem jest jednak, że zabawa została przerwana dla wszystkich uczniów.

Jeden z uczniów, który był na piątkowej zabawie andrzejkowej potwierdza, że do szkoły zawitała policja: - W pewnym momencie impreza została przerwana przez policję. O co dokładnie chodziło to nie wiemy. Po szkole chodziły tylko plotki, że jakaś dziewczyna wysłała sms-y, że popełni samobójstwo na Grzybku, górce znajdującej się blisko szkoły. Z innego źródła słyszałem, że ktoś jej zabrał telefon i dla żartu powysyłał te sms-y. Ale to nie była moja koleżanka, więc nie wiem jak było na prawdę. 

- Dyrektor szkoły jest zobowiązany do tego, żeby powiadomić nas o różnych sytuacjach, między innymi właśnie takich jak państwo opisujecie. W poniedziałek nie zostaliśmy poinformowani o tym, że podczas zabawy andrzejkowej doszło do jakichś incydentów, ale na pewno będziemy się kontaktować ze szkołą - powiedziała nam Janina Jakubowska z Kuratorium Oświaty we Wrocławiu.

O wydarzeniach, które miały miejsce w szkole nic nie wiedział również Artur Olszewski, inspektor ds. oświaty w obornickim Urzędzie Miejskim: - Nie wiem co stało się w gimnazjum podczas zabawy andrzejkowej. Nic mi nie wiadomo o tym, aby w szkole lub poza nią miało dojść do kolejnej próby samobójczej. Wiem natomiast, że szkoła dokłada wszelkich starań, aby zapewnić swoim uczniom bezpieczeństwo. Niedawno dyrekcja starała się o zwiększenie monitoringu - zapewnia inspektor i dodaje, że młodzież gimnazjalna to najtrudniejsi uczniowie, ponieważ w czasie uczęszczania do szkoły na tym poziomie przeżywa największy bunt - Zdaję sobie sprawę z tego, że nauczyciele mają bardzo trudne zadanie, jednak wszyscy dokładają starań, aby młodzież jak najlepiej wychować i wyedukować.

Trzebnicka policja potwierdza jednak, że funkcjonariusze interweniowali podczas piątkowej imprezy: - Faktycznie policjanci zostali wezwani do szkoły - mówi Iwona Mazur, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy. Policjantka potwierdza również, że powodem wezwania funkcjonariuszy był esemes o niepokojącej treści: - Wezwano patrol, ponieważ jedna dziewczynka przesłała do drugiej wiadomość na komórkę, która zaniepokoiła koleżankę. Nie mogę jednak zacytować treści wiadomości, ze względu na dobro dziecka. Nie mogę potwierdzić, czy chodziło o próbę samobójczą. Wiadomość miała dwuznaczny charakter i tylko tyle mogę powiedzieć. Policjanci, którzy pojechali do szkoły porozmawiali z dziewczynką, przeprowadzili wszystkie czynności zgodnie z procedurami. Podczas tych czynności obecna była również dyrekcja gimnazjum. Po dłuższej rozmowie policjanci przekazali uczennicę pod opiekę babci - relacjonuje policjantka i dodaje, że wspólnie z dyrekcją zaplanowano cykl spotkań prewencyjnych, nie zdradza jednak czego miałyby one dotyczyć.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do