Reklama

Małe projekty za duże pieniądze

04/12/2012 13:50
Rada Programowa LGD przeanalizowała siedemdziesiąt wniosków złożonych w trzech działaniach. Wybrała czterdzieści, które zostały wskazane do przyznania pomocy. Znalazły się one na pierwszych miejscach list rankingowych. Pieniądze przekaże - po sprawdzeniu - urząd marszałkowski. Środki mają być przeznaczone na tworzenie mikroprzedsiębiorstw, pomoc rolnikom w zarabianiu w działalności pozarolniczej oraz realizacji tzw. małych projektów.

W ramach działania "Tworzenie i rozwój mikroprzedsiebiorstw" złożono sześć wniosków. Trzy z nich znalazły się limicie środków przeznaczonych na to działanie (425 tys. zł). Listę rankingową otwiera w nim  Mirosław Łyszkiewicz, który na zakup zintegrowanego systemu cyfrowego do druku, uszlachetniania i znakowania wyrobów otrzyma 191 tys. 525 zł; Andrzejowi Kowaliło z Trzebnicy  na zakup wyposażenia potrzebnego do uruchomienia punktu zbierania odpadów innych niż niebezpieczne  przyznano 100 tys. zł, a Joanna Pisarek ze Strzeszowa, budująca  przychodnię weterynaryjną może liczyć na  99 tys. 681 zł.

W dziale  "Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej" wpłynęło dziesięć wniosków. Sześć z nich znalazło się na miejscach bonusowych (limit 625 tys. zł). Najwięcej punktów otrzymał Jan Gołębiewicz z Urazu, który może liczyć na pomoc w wysokości 60 tys. zł na utworzenie gospodarstwa agroturystycznego. Postała piątka otrzyma po 100 tys. zł: Janusz Gomułkiewicz z Morzęcina Wielkiego na stworzenie ośrodka hippicznego; Tadeusz Kucharski  z Bagna na zakup maszyn budowlanych; Tytus Czartoryski z Morzecina Małego na tworzenie działalności agroturystycznej  oraz budowę kortu tenisowego, odtworzenia dwóch stawów oraz remont wędzarni; Łukasz Garbacz z Wilkowy na zakup ciągnika i ładowacza czołowego; Grażyna Hadała z Rogoża na akup ciągnika rolniczego.

Największy limit - prawie 690 tys. zł - został przeznaczony na dofinansowanie "małych projektów". Jednak tu napłynęły 54 wnioski, a rada wskazała aż 31 beneficjentów, z których każdy otrzyma od nieco ponad 7 tys. do  25 tys. zł.  Najwięcej wyróżnionych na liście rankingowej wniosków - czternaście wpłynęło z gminy Oborniki Śląskie, aż osiem z nich złożyły różne stowarzyszenia. Na "punktowanych" miejscach znalazło się też 6 wniosków z gminy Trzebnica, 5 - z Prusic, 4 z Wiszni Małej i 2 z Zawoni. Dodajmy, że osiem z czternastu wyróżnionych wniosków gminy Oborniki Śl. składały stowarzyszenia.

- To że najwięcej wniosków, które znalazły się w limicie środków przeznaczonych na poszczególne działania pochodzi z gminy Oborniki Śl. jest konsekwencją tego, że właśnie z  tej gminy złożono najwięcej w sumie wniosków - powiedział nam dyrektor biura LGD Mariusz Tułacz. - W Obornikach Śląskich działa najwięcej aktywnych stowarzyszeń, ich członkowie biorą udział w różnego rodzaju szkoleniach, w tym także uczących, jak pisać wnioski o dotację. Stąd wynik. Należy jednak dodać, że obecnie powstają i zaczynają działać stowarzyszenia także w innych gminach. W przyszłości te proporcje mogą się więc odwrócić. Warto więc ubiegać się o dotacje już teraz.

Nie wszyscy zgodzili się z decyzją rady programowej. Odwołanie złożyło jedenaście osób składających wnioski z "małych projektów" i dwie - z tworzenia i rozwoju mikroprzedsiębiorstw. Wczoraj rada rozpatrywała te odwołania do późnych godzin wieczornych.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do