
Pochodził z Lubelszczyzny. Urodził się 22 grudnia 1942 w Bodaczowie Zamojskim. Po ukończeniu szkół został nakazem pracy - zgodnie z ówczesnymi przepisami - skierowany na ziemie zachodnie. I tu pozostał.
Objął posadę nauczyciela w jednej z podtrzebnickich miejscowości. W latach sześćdziesiątych przeniósł się do Obornik Śląskich i rozpoczął pracę nauczyciela wychowania fizycznego w miejscowej "jedynce". W tym czasie czynnie uprawiał sport, był piłkarzem miejscowego klubu piłki nożnej. Ale nie tylko: z równym zapałem grał w piłkę ręczną. Jak wspomina Jego przyjaciel i wieloletni współpracownik Ryszard Pajek, "chłopcy niejednokrotnie zaraz po meczu piłki nożnej przechodzili na inne boisko, by zagrać »w rękę«". Niebawem założył w Obornikach sekcję szczypiorniaka, przekształcony później w klub Bór.
Przez kolejne lata pracował w powiatowym wydziale sportu w Trzebnicy.
W latach siedemdziesiątych przeniósł się do Wrocławia. Został dyrektorem Dzielnicowego Ośrodka Sportu i Rekreacji Fabryczna. Wrocławianom dał się poznać jako niezwykle sprawny organizator. Razem ze współpracownikami - kierując się ideą wychowania przez sport chłopców i dziewcząt w zachodnich osiedli Wrocławia - powołał na początku lat osiemdziesiątych nowy klub w mieście "Parasol", który w krótkim czasie stał się kuźnią młodzieżowych kadr piłkarskich lekkoatletycznych. Pod Jego nadzorem, gdy pracował w urzędzie marszałkowskim, w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku powstała na Popowicach słynna hala sportowa Orbita. W tych latach jednocześnie aktywnie działał w Okręgowym Związku Piłki Nożnej, przez wiele lat będąc jego prezesem.
Tadeusz Banach zawodowo do Obornik Śląskich wrócił w połowie 2002 roku. Został dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji. W tym czasie zrodziły się plany budowy w mieście krytej pływalni, która miała zwiększyć ofertę sportową i uatrakcyjnić ośrodek pod względem turystycznym. Pomysł zyskał poparcie samorządu gminnego pod warunkiem znacznego finansowania zewnętrznego. Niestety, w ciągu dziesięciu lat nie udało się uzyskać dotacji.
Udało się za to reaktywować sekcję podnoszenia ciężarów, która znalazła lokum w obiektach OSiR. Dyrektor zaopiekował się nią, przekształcając w Uczniowski Klub Sportowy Relaks, którego został prezesem. Niedługo nadeszły sukcesy młodych sportowców, ale także organizacyjne: w Obornikach organizowano imprezy o randze regionalnej, a także międzynarodowe.
Tadeusz Banach energicznie pracował także w Polskim Związku Podnoszeniu Ciężarów. Gdy podjęto decyzję o organizacji na Dolnym Śląsku centrum szkolenia w tej dyscyplinie, rozpoczął starania, by ośrodek powstał właśnie w Obornikach Śl., na co uzyskał poparcie samorządu gminnego. Mimo przejścia w ub. roku na emeryturę, czynnie współpracował w lobbowaniu projektu w PZPC i ministerstwie sportu. To zaangażowanie wstrzymała kilka miesięcy temu choroba a przerwała śmierć.
Ostatnie pożegnanie Tadeusza Banacha odbędzie się dziś (14 sierpnia) o godz. 14 na cmentarzu komunalnym przy ul. Siemianickiej w Obornikach Śląskich. Uroczystości rozpocznie msza św. w kaplicy cmentarnej, po czym nastąpi odprowadzenie zwłok w miejsce ostatniego spoczynku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie