Reklama

MARYNKI 2012

26/06/2012 09:32
 Po przywitaniu zaproszonych gości przez prezesa TMZT Zbigniewa Lubicz-Miszewskiego, wszyscy powstali by wysłuchać hymnu Francji - "Marsylianki", granego i śpiewanego przez Janinę Klin ze Skarszyna, znaną miłośniczkę i popularyztorkę muzyki. Następnie goście obejrzeli prezentację multimedialną: "Śladami Marynki - z trzebnickiego dworku na Wersal" z obszernym komentarzem Leontyny Gągało, która znalazła i "wyszperała" wiele nowych, nieznanych informacji i ciekawych ilustracji. Po prezentacji Janina Klin zaśpiewała pięknie nastrojową piosenkę Edith Piaf "Nie żałuję niczego", którą dedykowała autorce prezentacji. Potem przeprowadzono konkurs na temat znajomości dziejów Marynki. Po konkursie wniesiono na salę duży tort, pięknie przyozdobiony w słodkie róże, herb Trzebnicy i finezyjny napis: X Biesiada "Marynki" Trzebnica 2012. Był to słodki prezent od Cukiernii "Beza" - od państwa Elżbiety i Adama Kosowskich. Przed degustacją, przy zgaszonych światłach wystrzelił w górę fajerwerk tortowy. Nad "małą gastronomią" czuwali: Zenobia Kulik, Marianna Słomska i Łukasz Waniek.

Dzięki czarom Leontyny Gągało nagle zmaterializowała się królowa Marynka; rolę tę z wdziękiem odegrała Sandra Jankowska - studentka prawa i administracji, która stojąc na schodach, zapraszała gości do sali ślubów, gdzie wisi portret królowej Marii Karoliny Leszczyńskiej.

Tam odbyło się nadanie tytułów urzędów królewskich: Nadwornego Cukiernika Jej Królewskiej Mości - Adamowi Kosowskiemu - właścicielowi Cukierni "Beza", który od lat, w dzień obchodów urodzin Jej Królewskiej Mości na jej cześć ozdabia stół królewski wspaniałymi tortami urodzinowymi i innymi znakomitymi wypiekami oraz Nadwornego Cześnika Jej Królewskiej Mości - Łukaszowi Wańkowi - członkowi Zarządu Towarzystwa Miłośników Ziemi Trzebnickiej, który od lat, w dzień obchodów urodzin Jej Królewskiej Mości próbuje napojów,  przed podaniem ich na stół królewski i umiejętnie nimi obdziela zgromadzonych gości.

Akty te zostały potwierdzone stosownym dokumentem podpisanym "własnoręcznie" przez królową i odpowiednimi szarfami. Ponieważ nie mógł przybyć mistrz cukiernik - Adam Kosowski, ceremonii dopełniono przez nałożenie Łukaszowi Wańkowi szarfy z napisem: Nadworny Cześnik JKM. Następnie wręczono nagrody za udział w Konkursie Marynkowym. Zwycięzcami zostali: Krystyna Kubiszyn, Magdalena Szymańska, Sylwester Nowakowski i Sabina Kucięba. Nagrody ufundowała przedstawicielka firmy "Kulik" - Zenobia Kulik.

Po pokłonieniu się królowej i wysłuchaniu legendy o zgubionym w czasie zasadzki na Marynkę pierścieniu, wszyscy udali się do miejsca, gdzie ten pierścień zaginął - do Wąwozu Piekielnego, leżącego na terenach dawnej Polskiej Wsi, gdzie w dworku, 23 czerwca 1703 r. Marynka się urodziła. W wąwozie wszyscy stanęli  w kole i w atmosferze oczekiwania na pierwsze gwiazdy, robaczki świętojańskie i Noc Świętojańską, wysłuchali w skupieniu X rozdział Małego Księcia po polsku i w języku francuskim. Role brawurowo odegrali: Małego Księcia - Wojciech Kowalski - wiceprezes TMZT, króla - Tadeusz Nowicki - "nasz" nauczyciel francuskiego,a narratora Sabina Kucięba - studentka geografii. Prezentacji Małego Księcia towarzyszył delikatny akompaniament gitarowy w wykonaniu gimnazjalisty Kuby Ostasiuka. Następnie odśpiewano parę piosenek biesiadnych. Potem Leontyna Gągało opowiedziała o obyczajach słowiańskich związanych z nocą Kupały, nazwaną później Nocą Świętojańską i zwróciła uwagę na to, że najważniejszym elementem tego święta jest poszukiwanie legendarnego kwiatu paproci. Kto go znajdzie tej nocy, będzie miał zapewnione bogactwo i dostatek. Zdopingowani taką zachętą, wszyscy wyruszyli w głąb Wąwozu Piekielnego na poszukiwanie Marynki, pierścienia i kwiatu paproci. Wąwóz "na tę okoliczność" został odpowiednio przygotowany przez harcerzy: Kubę Ostasiuka, Piotra Taźbirka i Pawła Morawskiego, pod kierunkiem Łukasza Wańka. Uczestników wyprawy prowadzili harcerze z pochodnią. Drogę w ciemności wyznaczały małe światełka świeczek (100 szt.). Po dłuższej chwili rozległy się okrzyki radości. Ukazała się Królowa Marynka z niezwykłym, pełnym blasku, święcącym kwiatem paproci. Poszukiwacze, którzy znaleźli mniejsze kwiaty paproci zostali nagrodzeni drobnymi upominkami. Uczestnicy naładowani pozytywną energią i pełni nadziei w spełnienie życzeń związanych ze znalezieniem kwiatu paproci, rozeszli się z zapewnieniem ponownego biesiadnego spotkania w następnym roku.

Mimo późnej godziny nocnej i ważnego meczu Euro 2012 (Niemcy-Grecja) frekwencja dopisała, uczestniczyli nie tylko dorośli, ale i dzieci. Gośćmi honorowymi byli mieszkańcy Korzeńska i Żmigrodu  - Krystyna i Bogusław Kowalscy oraz Kazimiera Barteczka. Pan Bogusław jest prezesem Towarzystwa Miłośników Ziemi Żmigrodzkiej.

Impreza sfinansowana została przez Urząd Gminy w Trzebnicy i Starostwo Powiatowe w Trzebnicy.

Udany kolejny jubileusz Marii Karoliny Leszczyńskiej dowodzi, że tego typu imprezy, mocno zakorzenione w tradycji i historii naszej Małej Ojczyzny są bardzo potrzebne, by budować pamięć, tożsamość społeczności i podtrzymywać rodzime tradycje.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do