Reklama

Podwójna rola Mateusza Stanisza

24/04/2012 09:59
Co jakiś czas powinniśmy przeglądać strony internetowe samorządowców, które zakładane były na potrzeby prowadzonej kampanii wyborczej. Chociażby po to, żeby zweryfikować realizację  programów wyborczych. Niedawno weszliśmy na stronę KWW Marka Długozimy i sprawdzaliśmy hasła wyborcze osób ubiegających się o mandat radnego z listy burmistrza.

Jednym z kandydatów, który po raz pierwszy starał się o głosy wyborców był Mateusz Stanisz, obecny przewodniczący trzebnickiego samorządu. Kliknęliśmy w odnośnik "więcej", który zaprowadził nas na stronę www.mateuszstanisz.pl. Sądziliśmy, że przeczytamy tam dodatkowe informacje, jak chociażby propozycje zmiany wizerunku gminy widziane przez Stanisza.

Zamiast haseł wyborczych, znaleźliśmy tylko krótki tekst informacyjny o przebiegu szybkiej kariery zawodowej przewodniczącego. Tekst był na tyle nieprawdopodobny, że sądziliśmy, że na stronę włamali się jacyś hakerzy. Już na wstępie Mateusz Stanisz podkreśla, że w styczniu, decyzją radnych zostały wybrany przewodniczącym RM po ustąpieniu z tej funkcji Karola Idzika. Radny pominął jednak kilka wątków dotyczących tej sprawy. Karol Idzik, decyzją kolegów z ugrupowania Marka Długozimy, został odsunięty od funkcji przewodniczącego z powodu wewnętrznego rozłamu w klubie. Stanisz jednym tylko głosem wygrał głosowanie na przewodniczącego i był jedynym zgłoszonym kandydatem.

Zastanawiamy się nad tym kto jest administratorem strony mateuszstanisz.pl: czy jest nim radny, czy być może to żart informatyka z poczynań przewodniczącego. Jeżeli pod tym tekstem podpisuje się Stanisz, to z rozbrajającą szczerością przyznaje, jak to dla niego dyrekcja TCKiS ominęła prawo, cyt. ze strony www.mateuszstanisz.pl: "Po wyborze na radnego, aby ominąć przepis mówiący, że radny nie może piastować stanowisk kierowniczych w jednostkach samorządowych i im podległych, dyrekcja wykonując polecenia burmistrza, utworzyła dla Mateusza Stanisza stanowisko menadżera kultury". Dalej czytamy o dziwnej sytuacji zawodowej, w jakiej znalazł się przewodniczący: Stanisz stwierdza, że jako przewodniczący "szefuje" organowi nadzorującemu pracę burmistrza, natomiast jako menadżer kultury w TCKiS jest... podwładnym tego samego burmistrza.

- Jestem w szoku - mówi radny Wojciech Wróbel przeglądając stronę przewodniczącego rady. - Mimo wszystko zawsze uważałam Mateusza Stanisza za osobę, która posiada instynkt samozachowawczy, a teraz czytam takie informacje. Przeraża mnie fragment dotyczący omijania przepisów, z drugiej strony wpisuje się to w działania członków KWW Marka Długozimy. Pamiętamy przecież jak na początku kadencji radni z tego ugrupowania wycofywali się, zrzekali mandatu, po czym przyjmowali go z powrotem - nie powinienem się dziwić takiemu wpisowi. Innym przerażającym fragmentem jest ten, w którym przyznaje, że jest podwładnym i zwierzchnikiem burmistrza. Jeżeli pan Stanisz odbiera to w ten sposób, to... powinien natychmiast zrezygnować z pracy, albo funkcji przewodniczącego RM.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    P - niezalogowany 2012-04-26 06:21:43

    aktualny komentarz na stronie www.mateuszstanisz.pl jest jeszcze bardziej żenujący i potwierdza, że właściciel strony jest ten sam ;)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    m - niezalogowany 2012-04-24 17:08:28

    dawno się już tak nie usmialem - gratulacje dla p. Stanisza za kontrolę tego co ma na swojej stronie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do