
Aż 2 noce w kolejce, odczytywanie listy obecności co godzinę. Krzesełka i leżaki, koce i herbata w termosach. Do tego, wynajęci "stacze". To nie czasy PRL, tak wyglądały ostatnie dni pod trzebnickim Urzędem Miejskim.
Jedni mieszkańcy byli zdziwieni, inni podziwiali determinację ludzi, którzy ustawili się w kolejce, przed zamkniętymi drzwiami Urzędu Miejskiego w Trzebnicy, już w niedzielne południe. Z godziny na godzinę pojawiało się coraz więcej osób. Powstała lista kolejkowa i zapisy. A wszystko dlatego, że w gminie ruszył program dotacji do fotowoltaiki i pomp ciepła.
Więcej o tej niecodziennej sprawie
w aktualnym 36/2018 numerze NOWej gazety trzebnickiej lub e-wydaniu, które kupisz tutaj
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie