Kilka dni temu, mieszkanka Żmigrodu znalazła przy torach kolejowych porzuconego psa. Był bardzo wycieńczony i słaby - według relacji osób, które widziały zwierzaka, ledwie był w stanie utrzymać się na łapach. Został przygarnięty na kilka dni przez osobę, która go znalazła, jednak dłużej nie może ona zajmować się psem ze względu na problemy zdrowotne. Belo (tak pies został nazwany przez opiekujące się nim osoby), w tym momencie dostaje kroplówki ale niestety nie chce jeść. W tej chwili jest także poddawany diagnozie weterynaryjnej.
Belo ma około 6 lat. Pilnie szukamy dla niego domu i kochającego człowieka. Jeśli nie znajdziemy mu schronienia do niedzieli, to wycieńczony pies trafi do schroniska.
Prosimy wszystkich o wsparcie i pomoc w znalezieniu dla Bela chociaż tymczasowego domu. Obawiamy się, że tak łagodny i słaby psiak może sobie nie poradzić w schronisku.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie