
Pan Stanisław (nazwisko do wiadomości redakcji) mieszka w Urazie, w gminie Oborniki Śl.. Kilka lat temu wyremontowano drogę przy której mieszka i wybudowano chodnik. Teraz, aby wjechać na swoją posesję musi zatrzymać się na ulicy, włączyć światła awaryjne i wyjść, żeby otworzyć bramę wjazdową. Wtedy zaatakował go inny kierowca, uszkodził mu auto.
Mimo, że mężczyzna podał numery rejestracyjne samochodu agresywnego kierowcy, policja umorzyła postępowanie.
O sprawie szerzej piszemy w jutrzejszym wydaniu papierowym i e-wydaniu, które można kupić tutaj.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale zapisał nr rejestracyjny, dał policji. A nasi dzielni funkcjonariusze nie znaleźli sprawcy. Może sam powinien chwycić gowniarza za kołnierz, przyprowadzić na policję i jeszcze zmusić do przyznania się, wtedy policja nie miałaby wytłumaczenia. Panie Komendancie może czas przyglądnąć się pracy podwładnych i nie dopuszczać do kompromitacji?
szkoda że ten Pan tego nie nagrał. ciekawe kto był sprawcą