Reklama

Szynobus miał opóźnienia z powodu uszkodzonej trakcji

17/01/2011 18:55
Od wtorku pasażerowie szynobusu musieli uzbroić się w cierpliwość i znosić opóźnienia w kursowaniu pociągów z powodu uszkodzenia sieci trakcyjnej na stacji Sołtysowice we Wrocławiu, gdzie kierowca ciężarówki zahaczył o kabel energetyczny i uszkodził sieć na odcinku aż pół kilometra.

W środę, 12 stycznia na forum Nowej Karina napisała: "Czy udało się komuś od wczoraj dojechać szynobusem do Wrocławia? Ja czekałam na szynobus z 18:38, który miał być opóźniony o 40 minut. Niestety opóźnienie zwiększyło się do 70 min. Na tablicy ogłoszeń widniały już 2 planowane pociągi do Trzebnicy: ten z 18:38 opóźniony o 70 min i kolejny o 19:50. Faktycznie pociąg przyjechał o 19:50, ale po umiejscowieniu się wygodnie w środku, w pociągu zgasły światła i zjechaliśmy na bocznicę. Obsługa szynobusu poinformowała mnie i jeszcze jednego pasażera, że ten pociąg w ogóle był odwołany i zapewne opóźnienie dotyczyło tego pociągu z 19:50. Wysiedliśmy zatem gdzieś na bocznicy i wśród torów, nadjeżdżających innych pociągów oraz groźby mandatu za przechodzenie przez tory trzeba było dojść z powrotem na stację. Dodam jeszcze, że PKS z Głównego do Trzebnicy odjeżdżał właśnie o 20: 00, więc alternatywa dojazdu uciekła wraz z nim."

Pasażerka we wtorek o godz. 13:22 dostała od Kolei Dolnośląskiej sms-a, że z powodu uszkodzonej trakcji kolejowej na Sołtysowicach, na trasie Wrocław-Trzebnica mogą występować drobne opóźnienia w kursowaniu pociągów.

Całe zamieszanie zostało spowodowane zdarzeniem, które miało miejsce we wtorek po godz. 4 nad ranem. To właśnie wtedy wywrotka zerwała trakcję na przejedzie kolejowym na ul. Poprzecznej, przy stacji Wrocław Sołtysowice. Kierowca samochodu nie zauważył, że jedzie z podniesioną skrzynią, przez co zaczepił o kable i ciągnął je za sobą, powalając siedem słupów trakcji i pięć słupów oświetlenia. Zniszczonych zostało ponad pół kilometra sieci.

Na skutek tego zdarzenia PKP musiało wstrzymać ruch pociągów na osiem godzin. Pasażerowie w tym czasie skazani byli na komunikację zastępczą. Między Nadodrzem a Psim Polem kursowało sześć autobusów, które użyczyło MPK.

Na skutek zerwanej sieci, a później trwającej naprawy, od wtorkowego południa między dworcem Wrocław Nadodrze a stacją Psie Pole pociągi kursowały tylko jednym torem, a ruch prowadzony był wahadłowo. Z tego powodu dłużej trwała podróż m. in. do Oleśnicy, Krotoszyna i Trzebnicy. O możliwych opóźnieniach szynobusu na trasie Trzebnica -Wrocław, Koleje Dolnośląskie poinformowały pasażerów na swojej stronie internetowej, zamieszczając komunikat: "W związku z usuwaniem przez PKP Polskie Linie Kolejowe skutków wypadku na stacji Wrocław Sołtysowice, występują ograniczenia w przepustowości odcinka linii kolejowej Wrocław Nadodrze — Wrocław Psie Pole. Z tego powodu pociągi Kolei Dolnośląskich mogą być opóźnione 15 — 30 minut. Ponadto w dniu 12.01.2011r. odwołany zostaje pociąg 66829/8 — Wrocław Gł. odj. o godz. 10.02 oraz poc. 69830/1 Trzebnica odj. o godz. 11.08."

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do