Śmieciowa wizytówka pod cmentarzem

03/12/2016 05:20

Z założenia mają pomagać biednym, a... przez kontenery PCK robi się w mieście i na wsiach bałagan. Z prośbą o interwencję zwróciła się do nas czytelniczka, którą zbulwersował bałagan wokół pojemników przy cmentarzu komunalnym w Obornikach Śl.

Jak mówi oborniczanka - Jestem mieszkańcem Obornik Śl. i bardzo często odwiedzam nasze cmentarze. Ostatnio zauważyłam, że przy wjeździe na parking, tuż przy transformatorze, zrobił się straszny bałagan.. Jak tłumaczy, przy pojemnikach na posegregowane śmieci, do których mieszkańcy wyrzucają papier, szkło i makulaturę, ustawiono także pojemnik na ubrania, które zbiera Polski Czerwony Krzyż.

CAŁY TEKST DOSTĘPNY PO ZALOGOWANIU.

REJESTRACJA

[loggedin]

- Dobrze, że zbierają odzież, bo przekazują ją potrzebującym, ale mogliby co jakiś czas opróżniać te pojemniki. Kilka dni temu widziałam, jak psy rozrywały torby, w których były ciuchy i wszystko rozniosło się po lesie. Długo nie trwało, zauważyłam, jak ludzie grzebali w tych torbach. Pewnie są osoby, które korzystają z takiej odzieży, ale uważam, że powinno być to tak zorganizowane, żeby wokół nie było takiego bałaganu. Na pogrzeby przyjeżdżają ludzie z wielu zakątków Polski i pierwsze co widzą to sterty porozwalanych pod cmentarzem ciuchów - denerwuje się oborniczanka.
Monika Wiszniowska, szefowa wydziału ochrony środowiska w Urzędzie Miejskim w Obornikach Śl. poinformowała nas, że Polski Czerwony Krzyż ma podpisaną umowę z gminą, na dzierżawę miejsc, w których są rozstawione pojemniki (takie z wizerunkiem harley`owca). - Umowami zajmuje się wydział architektury i geodezji, ale z naszej strony wysłane zostało już pismo do PCK wzywające do natychmiastowego uprzątnięcia rzeczy przy pojemnikach, wszystkich, nie tylko tego przy cmentarzu. Jeśli PCK tego nie zrobi, to gmina rozwiąże umowę dzierżawy. Zgodnie z umową, PCK ma obowiązek utrzymywać porządek wokół pojemników i opróżniać je tak często, aby nie były przepełnione - mówi kierownik i dodaje, że urzędnicy już od jakiegoś czasu obserwują, że kontenery nie są opróżniane, a w okół nich robi się ogromny bałagan.
Urzędniczka zapowiada, że gmina nie zostawi sprawy bez reakcji. - W ostatni piątek byłam na miejscu robiłam zdjęcia. Będziemy monitorować sprawę - dodaje Monika Wiszniowska.
[/loggedin]