Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Całkowicie się zgadzam z wypowiedzią Gargamela. Warto tylko uzupełnić, że za wietrzenie świetlicy był odpowiedzialny konkretny mieszkaniec - opiekun świetlicy, który był opłacany z gminnych pieniędzy. Pieniądze zostały wyrzucone nomen omen "w błoto", biorąc pod uwagę tonące pełnowymiarowe boisko w Sędzicach (tuż przy świetlicy). To jest kolejna sprawa i wiele pytań bez odpowiedzi. Kto je wybudował? Za czyje pieniądze? Ile kosztowało? Jak można było to zrobić bez żadnej dokumentacji? Kto wywiózł humus i ziemię z tak ogromnego terenu? Za ile go sprzedał? Co się stało z pieniędzmi?
Pierd..lenie kotka za pomocą młotka. Teraz nagle nikt nie jest winny, każdy odpycha winę od siebie. Ale jak tu nie kręcić - całkowitą winę za zaistniałą sytuację ponosi Gmina Zawonia. Zleciła projekt świetlicy w miejscu z wysokim poziomem wód gruntowych, na dodatek podpiwniczoną (tylko po jakiego grzyba?), nie przypilnowała projektanta pod kątem rozwiązań odwadniających, brak nadzoru inwestorskiego podczas wznoszenia tej świetlicy (w miarę kumaty inspektor powinien wyłapać wszystkie nieprawidłowości), przekazała świetlicę jednostce gminnej całkowicie bez nadzoru nad jej wykorzystaniem. W międzyczasie żaden wioskowy roszczeniowiec co by chciał mieć latarnię przy swoim płocie nie raczył ruszyć swego wioskowego du.ska, żeby tą świetlicę zwyczajnie przewietrzyć. Masakra jakaś.