Pogoda teraz: 12°C | zachmurzenie duże
Reklama
Jest szansa na remont drogi?
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz Arkadiusz Poprawa poinformował, że wspólnie z zarządcą drogi - Dolnośląską Służbą Dróg i Kolei szuka możliwości sfinansowania remontu ważnego odcinka tej drogi: od piekarni do wiaduktu kolejowego.
- Jest to projekt drogowy, który chcemy zrobić wspólnie z Urzędem Marszałkowskim.
Jest szansa, aby pozyskać środki z Regionalnego Programu Operacyjnego na zadanie o wartości co najmniej 4 mln zł.
Wspólnie z DSDiK chcielibyśmy przebudować odcinek drogi: od piekarni - jadąc z kierunku Wrocławia, skrzyżowanie przy Urzędzie Miejskim, fragment drogi do ronda, a potem aż do wiaduktu w kierunku Wołowa.
Przy okazji chcielibyśmy wykonać również remont części ulicy Dworcowej i Władysława Łokietka - mówił burmistrz.
Jak dodał, cieszy go fakt, że
DSDiK będzie partycypowało w kosztach remontu w stosunku 50/50.
- Jeśli zadanie zostałoby przyjęte do finansowania z ZIT-u (Zintegrowane Inwestycje Terytorialne - przyp. red.), to finansowanie po stronie gminy wyniosłoby zaledwie 7,5 proc. Czyli za niewielkie pieniądze moglibyśmy zrobić wielkie zadanie drogowe - mówił burmistrz.
W związku ze zmianą przepisów, które weszły w marcu tego roku, może pojawić się problem na fragmencie ulicy Wrocławskiej.
- W marcu weszły nowe przepisy, zgodnie z którymi drogi wojewódzkie nie mogą być węższe niż 7 metrów, a od krawędzi do najbliższego drzewa nie może być mniej niż pół metra.
Na ul. Wrocławskiej mamy drzewa rosnące niemal przy samej krawędzi. Absolutnie nie zgodzę się na wycinkę tych drzew, bo to cały urok naszej miejscowości - zapewniał burmistrz i dodał, że być może uda się wynegocjować korzystne ustalenia na poziomie ministerstwa.
Jeśli nie, to ten fragment drogi trzeba będzie wykonać z innych pieniędzy. Kiedy możemy się spodziewać remontu - jeszcze nie wiadomo.
- Jest to projekt drogowy, który chcemy zrobić wspólnie z Urzędem Marszałkowskim.
Jest szansa, aby pozyskać środki z Regionalnego Programu Operacyjnego na zadanie o wartości co najmniej 4 mln zł.
Wspólnie z DSDiK chcielibyśmy przebudować odcinek drogi: od piekarni - jadąc z kierunku Wrocławia, skrzyżowanie przy Urzędzie Miejskim, fragment drogi do ronda, a potem aż do wiaduktu w kierunku Wołowa.
Przy okazji chcielibyśmy wykonać również remont części ulicy Dworcowej i Władysława Łokietka - mówił burmistrz.
Jak dodał, cieszy go fakt, że
DSDiK będzie partycypowało w kosztach remontu w stosunku 50/50.
- Jeśli zadanie zostałoby przyjęte do finansowania z ZIT-u (Zintegrowane Inwestycje Terytorialne - przyp. red.), to finansowanie po stronie gminy wyniosłoby zaledwie 7,5 proc. Czyli za niewielkie pieniądze moglibyśmy zrobić wielkie zadanie drogowe - mówił burmistrz.
W związku ze zmianą przepisów, które weszły w marcu tego roku, może pojawić się problem na fragmencie ulicy Wrocławskiej.
- W marcu weszły nowe przepisy, zgodnie z którymi drogi wojewódzkie nie mogą być węższe niż 7 metrów, a od krawędzi do najbliższego drzewa nie może być mniej niż pół metra.
Na ul. Wrocławskiej mamy drzewa rosnące niemal przy samej krawędzi. Absolutnie nie zgodzę się na wycinkę tych drzew, bo to cały urok naszej miejscowości - zapewniał burmistrz i dodał, że być może uda się wynegocjować korzystne ustalenia na poziomie ministerstwa.
Jeśli nie, to ten fragment drogi trzeba będzie wykonać z innych pieniędzy. Kiedy możemy się spodziewać remontu - jeszcze nie wiadomo.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo NowaGazeta.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie