Reklama

Rekord trasy w żmigrodzkim Maratonie na Raty!

04/05/2015 05:02
Na starcie trzeciej części żmigrodzkiego maratonu stanęło 30 zawodników, w tym 8 kobiet. Uczestnicy tradycyjnie mieli do pokonania 4,2 kilometra. Szczuplejszą kadrę w tym dniu posiadał miejscowy Klub Biegacza "Sukces", gdyż kilkoro jego członków brało  w tym dniu udział w innych imprezach sportowych np. Aneta Kosarzycka rywalizowała w łódzkim maratonie.

Punktualnie o godz. 11 sędzia czuwający nad prawidłowym przebiegiem zawodów - Mirosław Gordzicz dał wszystkim uczestnikom sygnał startowy. Rywalizacja na trasie była bardzo pasjonująca i to nie tylko pomiędzy czołówką.  Tym razem jako pierwszy na mecie zameldował się startujący po raz pierwszy w tej imprezie Piotr Ślęzak z Obornik Śląskich, który czasem 14:12 min. ustanowił nowy rekord trasy! Warto wspomnieć, że Piotr jest zwycięzcą I Biegu Smoka w Żmigrodzie w roku 2010. Cały bieg był bardzo szybki o czym może świadczyć czas 6 zawodnika na mecie – 16,40 min.

Wśród kobiet wygrała Agnieszka Ostromecka-Gorynia, z czasem 21,42 min., poprawiając swój najlepszy wynik o 1,35 min. Bieg był emocjonujący do samego końca. Pasjonującą końcówkę stoczyły Małgorzata i Magdalena Synowiec (mama z córką !) otrzymując za to gromkie brawa od kibiców, których i tym razem nie zabrakło na całej trasie. W klasyfikacji generalnej po trzech biegach (z 10) wśród mężczyzn prowadzi Dominik Borkowski, który wyprzedza Adama Synowca i Grzegorza Pierzchlewicza. W gronie kobiet lideruje Aneta Kosarzycka, a tuż za tą biegaczką znajdują się: Anita Borucka-Panas i Małgorzata Synowiec.

Na koniec tradycyjnie wszyscy spotkali się w Restauracji "Parkowa" na pączku i ciepłej herbacie, a kolejna "rata" żmigrodzkiego maratonu zostanie rozegrana  w niedzielę 24 maja.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do