Reklama

Muzyczna love story

28/02/2015 05:10
Koncert był alternatywą dla walentynek spędzonych w lokalu, czy przed telewizorem. Jego prowadzenia podjął się dyrektor szkoły Henryk Rymarczuk. W programie znalazły się utwory znane i lubiane: była muzyka filmowa, popularne melodie ludowe, piosenki. Wykonawcami byli nauczyciele szkoły oraz chór rodziców i sympatyków. Zaproszenie do udziału w koncercie przyjął chór Basilica Cantans z Wrocławia. Solo na fortepianie wykonał uczeń trzebnickiej szkoły Wiktor Przysiężny.

Temperatura na sali rosła z każdym kolejnym utworem. Zachwycona publiczność  mogła rozsmakowywać się w muzyce. W repertuarze znalazły się melodie z filmów "Love story", "Piękna i Bestia", "Misja". Bardzo żywiołową reakcję wywołała "Różowa pantera" w wykonaniu Mateusza Boducha – saksofon i Mirosławy Jura-Żegleń przy fortepianie. Również huraganem braw sala nagrodziła chór Basilica Cantans za  "Halleluja" Leonarda Cohena. Niesamowity efekt osiągnęli organizatorzy przy siedemnastowiecznej melodii "Służyłem ja tobie" w wykonaniu obu chórów- nietypowe ustawienie wykonawców dało niezwykły efekt akustyczny wielkiej sali koncertowej. Ten utwór zabrzmiał wręcz monumentalnie, wywołując ciarki u słuchaczy. Te i wszystkie pozostałe utwory przeplatane były historią  świętego Walentego, definicjami zakochania (nie mylić z miłością) i opowieściami o słynnych kochankach - wszystko przedstawione przez prowadzącego z niesamowitym ładunkiem poczucia humoru. Z żalem wielkim, że to już koniec, słuchacze przyjęli wykonany na bis utwór  "To świt, to zmrok" z musicalu "Skrzypek na dachu".

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do