Reklama

Wandale niszczą place zabaw

07/06/2014 05:14
Na akty wandalizmu poskarżyli się podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Obornikach Śląskich radni i sołtysi.

- Na naszym placu zabaw wandale urwali huśtawkę. Po prostu szkoda nam tej pracy i pieniędzy. Ileż można coś naprawiać i inwestować w tę samą rzecz - mówił Janusz Jaworski, mieszkający w Golędzinowie.

Marta Rogala, mieszkanka sąsiedniego Pęgowa również poskarżyła się na chuliganów: - U nas połamali ławki. Teraz mamy nową remizę i obawiamy się kolejnych dewastacji. 

- W zeszłym roku zniszczono nam jednego "zająca". Staramy się pilnować dobytku, ale złodzieja i wandala się nie upilnuje. Nie wiemy już co robić, komu zgłaszać, że znowu nam coś zniszczyli. Przecież nie możemy zamontować monitoringu w całej wiosce - dodała Monika Mączka z Zajączkowa, kolejnej wioski, w której zdarzają się dewastacje, a która położona jest wzdłuż drogi wojewódzkiej 342.

Iwona Mazur, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy przyznaje, że problem dewastacji i wandalizmu jest bardzo uciążliwy.

- Jeśli chodzi o wymienione wioski, to na początku roku otrzymaliśmy zgłoszenie o zniszczonych ławkach w Pęgowie, natomiast jeśli chodzi o uszkodzenia na placu zabaw w Golędzinowie, to takiej informacji nie mamy - mówi policjantka i przyznaje, że funkcjonariuszom udało się znaleźć i ukarać mandatem osobę, która zniszczyła w zeszłym roku "zająca" w Zajączkowie.

- Zakwalifikowaliśmy to jako wybryk chuligański i sprawca musiał zapłacić mandat. To wcale nie jest tak, że policjanci odbierają sygnały o zniszczeniach i nic z tym nie robią. Reagujemy na zgłoszenia i w miejsca, gdzie zdarzają się one często policjanci są "zadaniowani", czyli kierowani na patrole - dodała policjantka.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do