Informację o czwartkowym koncercie zawońska Świątynia Artystów, zamieściła zaledwie kilka dni przed występem muzyków. Organizatorom zależało na tym, by Atmasferę usłyszało jak najwięcej osób, przez co zaproszeni goście widzieliby nasz gest jedności z walczącymi o wolność Ukraińcami. Wiadomość o koncercie bardzo szybko rozprzestrzeniła się w internecie i w dniu występu sala widowiskowa ośrodka kultury w Zawoni wypełniona była niemal do ostatniego miejsca. Trzeba dodać, że nietypowa muzyka, jaką zaprezentowali, przyciągała mieszkańców, którzy jeszcze w trakcie występu przychodzili, by z zaciekawieniem posłuchać folkowej muzyki.
Mirosław Emil Koch, jeden z twórców Świątyni Artystów powitał jako pierwszy słuchaczy i muzyków. Powiedział, że pomysł zaproszenia muzyków przyszedł mu do głowy w trakcie śledzenia informacji o wydarzeniach na Majdanie: - Pokażcie tym muzykom, że dzisiaj jesteśmy razem z tymi, którzy walczą w wolność swojego kraju, przeżyjmy wspólnie ten koncert - apelował do zgromadzonej publiczności. Dodał, że organizatorzy nie mieli zbyt wiele czasu na przygotowanie i odpowiednie nagłośnienie, dlatego przeprosił wszystkich za możliwe niedogodności, które będą występowały w trakcie występu. Potem głos zabrał wójt Robert Borczyk, który pochwalił postawę naszych sąsiadów. Dodał, że Polska może korzystać z przywilejów wolności i ma nadzieję, że niebawem także w takiej samej sytuacji bedą mieszkańcy Ukrainy.
Grupę Atmasfera tworzy piątka młodych i utalentowanych muzyków. Troje to wokaliści: Anastazja Jaremczuk, grająca także na flecie, Julia Jaremczuk, grająca dodatkowo na keybordzie, a Misza Puzyurin, w trakcie występu grał również na gitarze akustycznej. Do bardzo żywiołowych muzyków grupy, z pewnością zalicza się także bębniarza - Timura Gogitidze i basistę Andrija Czerkasowa. Artyści tworzą na co dzień muzykę etniczną z domieszką folku. Swoje kompozycje śpiewają w języku angielskim i ojczystym. Występ rozpoczęli nastrojową balladą, napisaną krótko po dramatycznych wydarzeniach na Ukrainie - ten utwór był hołdem dla młodych i poległych mieszkańców, został wykonany dopiero po raz drugi przed publicznością. Potem zaprezentowali utwory żywiołowe i ekspresyjne, które na co dzień mają w swoim repertuarze. Ci, którzy byli świadkami tego muzycznego wydarzenia chyba podzielą moje zdanie, że Atmasfera należy do tych zespołów, które doskonale porozumiewają się na scenie - udowodnili to w trakcie występu, wczuwając się w każdy utwór. Koncert mimo pewnych technicznych niedoskonałości, z pewnością należał do kolejnych ciekawych i nietypowych zdarzeń artystycznych, jakie w ostatnim czasie odbywają się w tej niewielkiej miejscowości.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie