Reklama

"Porządek obrad" radnych powiatowych ze Żmigrodu

04/03/2014 07:38

Kontrowersyjny projekt oświatowy


Sporym urozmaiceniem standardowego porządku sesji było wystąpienie Małgorzaty Matusiak. Po sprawnym ceremoniale przegłosowywania uchwał, radna zreferowała najważniejsze przedsięwzięcia powiatu dotyczące mieszkańców gminy Żmigród. – Powiat realizuje program "Powiatowe Drogi Rozwojowe". Jest to projekt długofalowy, w ramach którego chce się poprawić infrastrukturę i bezpieczeństwo na drogach w Barkowie, Gatce i Dobrosławicach. Na niektórych odcinkach prace będą jeszcze trwały, na szczególną uwagę zasługuje miejscowość Gatka. Planowany jest także remont dróg w Niezgodzie oraz w Rudzie Żmigrodzkiej – poinformowała radna, która w następnej części przemówienia opowiedziała o projekcie unijnym skierowanym do nauczycieli powiatu trzebnickiego. Ten edukacyjny projekt wzbudził spore zainteresowanie wśród żmigrodzkich radnych, bynajmniej nie przez swój walor edukacyjny. – Interesuje mnie informacja o tym dużym projekcie skierowanym do oświaty. Powiedziała pani, że w ramach projektu przewidziano szkolenia, i że każda ze szkół biorących udział w projekcie szkół otrzymała laptop. Jaka była wartość tego projektu? – zapytał radny Józef Łysikowski. O to samo dopytywała radna Halina Szaniawska. – Fundacja "Dobra Dusza" starała się bardzo często o dotacje na projekty prozdrowotne i nie dostaliśmy nawet odpowiedzi, dlaczego nie. Interesuje mnie, ile wydano na ten projekt oświatowy – pytała żmigrodzka radna, jednak przedstawicielka rady powiatu nie potrafiła podać konkretnej kwoty. Obecność Małgorzaty Matusiak wykorzystał także Rafał Zagórski. – Powiat zapomniał trochę o sporcie. Żmigród na sport nie otrzymał żadnych środków od powiatu. Zapomina się o tym, że my szkolimy dzieci i młodzież – powiedział radny. - Nie mnie oceniać zasadność dotacji, jest specjalnie powołana komisja do rozpatrzenia wniosków. Państwa pytania skieruję do starosty powiatu trzebnickiego – odpowiedziała lekko skonsternowana radna powiatowa.

 "Porządek" obrad


Na sali obecny był także drugi reprezentant Żmigrodu w powiecie Waldemar Wysocki. Radny jest częstym gościem na żmigrodzkich sesjach. W zależności od sytuacji pozostaje biernym obserwatorem, a czasem – tak jak na ostatnich obradach - ekspresyjnie zaznacza swoją obecność... Ożywioną dyskusję na temat porządku na ulicach wzbudziła niepozorna prośba jednego z radnych, który skorzystał z obecności na sali przedstawicielki żmigrodzkiego obwodu Zarządu Dróg Powiatowych. – Bardzo proszę posprzątać ulicę Kościuszki. Ta ulica od dwóch lat nie jest sprzątana po zimie. I proszę nie zwalać winy na firmę wykonującą prace przy wodociągach czy kanalizacji. Tam przy krawężnikach jest sam piach – zakończył swą wypowiedź Damian Sułkowski.– Chciałem dorzucić jeszcze ulicę Sportową. Tam też jest brudno, a to jest bardziej reprezentatywna ulica w Żmigrodzie, bo koło cmentarza. Na Kościuszki biznesmeni mają swoje rzeczy, niech więc sprzątają – dodał Henryk Bagiński. Tą prośbą dość osobliwie przejął się radny powiatowy: - Mamy na sali panią, która reprezentuje Zarząd Dróg Powiatowych w Żmigrodzie. Ja bardzo panią proszę, żeby jeszcze dzisiaj to zrobić. Na najbliższej sesji zapytam was głośno coście ostatnio robili, jeżeli ta ulica nie będzie posprzątana – zagrzmiał radny. Niczym "tło w tle" pobrzmiewała prośba przewodniczącego Jana Czyżowicza, "że może troszkę spokojniej", a w kuluarach komentarz radnego Wysockiego zaadresowanego do ZDP: "Ja nie będę się za was wstydził". Nie oceniamy skuteczności perswazji radnego powiatowego, czy też prośby radnego Sułkowskiego, ale ulice Sportowa i Tadeusza Kościuszki po ostatniej sesji rzeczywiście zostały posprzątane.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do