Za kilka dni pierwsze seanse w kinie

Kino, w którym w wysokiej jakości będzie można oglądać nowe filmy, a bilety będą w niższych cenach niż we Wrocławskich multipleksach to marzenie wielu mieszkańców naszego powiatu. Koszty dojazdu, biletów, dodatkowych atrakcji towarzyszących oglądaniu filmu w sieciowym wrocławskim kinie mogą wynieść nawet około 100 zł za dwie osoby. Prusiczanie już niedługo mają mieć kino z prawdziwego zdarzenia u siebie. Sala kinowa na ponad 100 osób mieści się w budynku Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu. Pierwsze projekcje filmów mają się odbyć już w najblizszym czasie.

- Wczoraj otrzymaliśmy już wszystkie krzesła. Będą one w kolorach naszego miasta; szaro-żółto-czarne. Chciałbym, żeby przez pewien czas posłużyły w kinie, a potem trafiły do sali konferencyjnej, która będzie się znajdowała w budowanej właśnie mediatece. Zastanawiamy się nad tym, aby niedługo zakupić krzesła typowo kinowe, tak aby widownia była ze spadem - mówi Igor Bandrowicz, burmistrz Prusic dodając: –  Mamy już projektor, ale otrzymaliśmy kolejne 200 tys. zł dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zakup dodatkowego wyposażenia do prowadzenia kina. Za te pieniądze moglibyśmy kupić projektor z dostępem do serwera z nowościami kinowymi z Hollywood. Wtedy już po tygodniu moglibyśmy wyświetlać nowości kinowe. Udało się nam wynegocjować całkiem korzystną cenę: za 10 seansów zapłacimy dystrybutorowi filmu 250 zł i 50 proc. dochodu ze sprzedaży biletów. Dzięki temu, ceny biletów w naszym kinie będą konkurencyjne. Chcemy, żeby kino stało się atrakcją, na która będą sobie mogli pozwolić wszyscy mieszkańcy. Dodatkowo planujemy, że tuż przy wejściu na salę kinową będzie punkt małej gastronomii, z colą, popcornem, hot-dogami, tak jak w prawdziwym multipleksie - mówi burmistrz i dodaje, że chce, żeby z kina korzystali prusiczanie, a także mieszkańcy całego powiatu, podobnie jak dzieje się to na fitnessie.

Więcej o kinie przeczytasz w aktualnym wydaniu NOWej gazety lub po zalogowaniu się.

[hidepost=0]Filmy na dużym ekranie Kiedy w poprzednim tygodniu oglądaliśmy wyremontowane wnętrza pierwszego piętra GOKiS-u, wszystko było już prawie gotowe, trwały ostatnie prace porządkowe. Tuż za wejściem, po prawej stronie, będzie znajdowała się szatnia. W pomieszczeniu będą sofy dla czekających na projekcję, a także telewizory. Za holem, po lewej stronie wyremontowano toalety, które teraz już nie straszą, są również przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Przed samym wejściem na salę kinowa, po prawej stronie będzie się znajdował punkt gastronomiczny, tak, aby po colę nie trzeba było daleko chodzić. Sama sala kinowa jest imponująca. Dzięki remontowi zyskała nowoczesny wygląd: nowe oświetlenie, żaluzje, światła, ekran wielkości 24 metrów kwadratowych, projektor, a to wszystko sterowane elektronicznie. Jak mówi Paweł Grzyb z Urzędu Miasta i Gminy w Prusicach, który zajmuje się koordynacją projektu, wszystkim będzie można sterować za pomocą laptopa. Nagłośnienie i sam ekran są nowoczesne. Na wyremontowanej scenie będą mogły odbywać się również koncerty oraz występy kabaretów. Za sceną będzie dodatkowy ekran, na którym będzie można wyświetlać filmy, na przykład podczas występów. Dzięki temu zyskają nową, multimedialną oprawę. Nowa sala kinowa to dość spory wydatek. Całkowity koszt prac wynosi 663 tys. zł. Jednak 200 tys. zł to dofinansowanie ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przekształcenie sali widowiskowej w kierunku działalności kinowej jest możliwe dzięki dofinansowaniu z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w ramach projektu "Zakup trwałego wyposażenia do prowadzenia działalności kinowej w Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Prusicach". Dotacja wyniosła 162 tys. zł. Ekran wraz z projektorem został zakupiony w ramach projektu "Informatyzacja Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Prusicach" dofinansowanego z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013 w kwocie ok. 100 tys. zł. Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Prusicach otrzymał kolejne dofinansowanie w kwocie 200 tys. zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zakup dodatkowego wyposażenia do kina. - Chcielibyśmy, żeby zmieniło się również zewnętrze oblicze GOKiS-u. Nie otrzymaliśmy na ten cel dofinansowania, ale odwołaliśmy się od tej decyzji i mam nadzieję, że uda nam się jeszcze pozyskać jakieś pieniądze na ten cel - dodaje burmistrz.[/hidepost]