Reklama

Młodzi dziennikarze w NOWej

11/02/2014 15:09
Jedenaścioro uczniów z klasy IV i V, uczestniczących w projekcie "Zajęcia dziennikarsko - filmowe z ITC" z opiekunką grupy, nauczycielką języka polskiego Moniką Witczak przyjechało, by zapoznać się z funkcjonowaniem redakcji gazety.

Redaktor naczelny NOWej Daniel Długosz opowiedział młodym kolegom historię gazety i porównał, jak powstawała kiedyś, a jak powstaje teraz. Adepci dziennikarstwa dowiedzieli się między innymi, że początkowo gazeta miała być... radiem, ale na przeszkodzie stanęła nowo wprowadzona ustawa nakazująca uzyskanie koncesji.

Dzieci z Wiszni Małej wysłuchały, jak powstaje proces produkcyjny pisma: od kolegium redakcyjnego, podczas którego omawiane są tematy, które znajdą się w kolejnych numerach gazety, poprzez zbieranie materiałów, pisanie i redagowanie tekstów, a następnie łamanie poszczególnych kolumn, czyli stron gazetowych, a w końcu przesyłanie gotowego wydania w formie elektronicznej do drukarni. Dowiedzieli się też m.in. czym różni się praca dziennikarzy w gazecie lokalnej od ich kolegów wydających np. gazety ogólnopolskie czy programy radiowe i telewizyjne.

Mali goście zadawali mnóstwo pytań. Interesowało ich m.in.: jak poszukuje się tematy do gazety, jak zbiera informacje, na czym polega praca dziennikarzy, na jakim obszarze zbiera się informacje i na jakim wydaje się gazetę, czy praca jest ciekawa? Pytali też, jakie szkoły przygotowują dziennikarzy i czy łatwo znaleźć pracę w tym zawodzie. Dopytywali o genezę nazwy NOWa gazeta trzebnicka. Dzieci interesowały się też nazewnictwem używanym w nowoczesnej poligrafii, chciały się dowiedzieć np. co to jest pdf, a co to deadline; poznawały też fachowe nazwy elementów, które występują w gazecie: lid, rozkładówka, raster, infografika. Było także mnóstwo pytań dotyczących poligrafii: jak drukuje się gazetę kolorową, do czego służą znaczki – krzyżyki, kółeczka i kolorowe lub szare kwadraciki – drukowane na marginesach stron gazet i jak to się dzieje, że strony są zawsze ułożone po kolei...

Na prośbę opiekunki grupy redaktor naczelny opowiedział też dzieciom, kiedy można zamieszczać w gazetach, ale też w internecie, zdjęcia ludzi. Dzieci dowiedziały się dlaczego zamieszczanie zdjęć kolegów czy koleżanek, bez ich zgody, np. na facebooku, może komuś zaszkodzić.

Goście zaplanowali sobie kolejne etapy przygody z produkcją gazet: wizyta w drukarni oraz... zaproszenie dziennikarzy do siebie, do szkoły. Wycieczka zostanie także opisana w szkolnej gazetce.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do