Pierwszych 50 klientów sklepu, którzy przybyli na otwarcie ubrani na żółto otrzymało specjalny upominek w postaci gadżetów (parasolki i koszulki). Ponadto dla pierwszych 500 klientów handlowcy przygotowali darmowe pieczywo. To jednak nie koniec atrakcji. Jak nas poinformowała Mariola Skolimowska, PR & Communications Manager, Netto oferuje swoim klientom zabawę, podczas której można będzie zdobyć Dowód Najtańszych Zakupów, za który przysługują nagrody - 3 tablety oraz bony o wartości 50 złotych.
- Osoby, które zechcą wziąć udział w zabawie, muszą zebrać 20 pieczątek na rozdanych kuponach (każda pieczątka za zakupy o wartości powyżej 50 złotych) oraz odpowiedzieć na pytanie, dotyczące marek produktów dostępnych tylko w Netto – powiedziała nam Mariola Skolimowska.
Na nowych klientów czekały także degustacje produktów firmowych, no i przede wszystkim atrakcyjne zakupy. Na każdego kto nie wystraszył się olbrzymich kolejek przy kasie i postanowił zrobić zakupy, czekał także specjalnie przygotowany asortyment produktów w bardzo niskich cenach, dostępny tylko w dniu otwarcia nowych placówek.
- Przyszłam z ciekawości. Chciałam zobaczyć, jaki towar jest tutaj sprzedawany i porównać ceny z innymi hipermarketami, które są na terenie Trzebnicy. Jak na razie ceny są bardzo korzystne, ale wiadomo, że później pewnie będą wyższe – powiedziała pani Halina, która podobnie jak większość klientów, z ciekawością przyglądała się artykułom znajdującym się na półkach.
I choć jak wynikało z rozmów, większość klientów przyszła "tylko" popatrzeć, co można kupić w Netto, większość z nich jednak wyjeżdżała ze sklepu z pełnym koszykiem.
Netto w Trzebnicy posiada 750 mkw. powierzchni handlowej, pracuje w nim 12- osobowa załoga. Na terenie dyskontu znajdują się 3 stoiska "pod dzierżawców", a przed nim 55 miejsc parkingowych.
Netto to kolejny supermarket otworzony w Trzebnicy. Przypomnijmy, że pierwszymi, dużym sieciowym marketami, otworzonymi w Trzebicy był: Biedronka i Intermarche. Później na miejscu marketu Chrobry powstała kolejna Biedronka, a przy łączniku wybudowano Tesco. Kolejny market (Dino) powstaje przy ul. Milickiej. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że do wejścia na trzebnicki rynek szykuje się również Lidl, który prawdopodobnie stanie przy ul. Prusickiej, na miejscu byłych zakładów mięsnych.
- Wiadomo, że Netto jest dyskontem, a Intermarche supermarketem. Myślę, że klient się orientuje, że u nas jest większy wybór asortymentu i jesteśmy nastawieni na jakość. Wiadomo, że klientów interesują nowości, więc z ciekawości pewnie tam pójdą, ale myślę, że my jesteśmy silniejsi i klienci do nas wrócą - powiedział nam Benjamin Ferte, właściciel Intermarche w Trzebnicy.
A co na ten temat mają do powiedzenia drobni sprzedawcy?
- Każde kolejne otwarcie dużego supermarketu jest dla nas zagrożeniem, które z pewnością każdy z nas w jakimś sensie odczuje. Ja na razie jeszcze nie odczułem utraty klientów, ale z rozmów wiem, że inni drobni sprzedawcy tak. Wiadomo, że na początku ubywa klientów, ponieważ każdy idzie z ciekawości do nowo otwartego supermarketu. Ale na razie jest za wcześniej by oceniać. Myślę, że będzie można ocenić tę sytuację dopiero gdzieś za miesiąc, gdy upłynie trochę czasu - powiedział nam Mirosław Marzec, prezes Stowarzyszenia Trzebnickich Kupców.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
g o jest w tym netto