W niedzielę wieczorem, w czasie, gdy na placu pielgrzymkowym trwało Trzebnickie Święto Sadów, na pobliskiej ulicy trwał pożar. Wracający z imprezy mieszkańcy w pierwszej chwili nie wiedzieli na co patrzą. Dopiero po chwili dostrzegali, że pali się samochód osobowy.
AKTUALIZACJA 9 września
Po przeczytaniu komentarza jednego z internautów, który zarzucał nam publikowanie "wyssanych z palca" informacji skontaktowaliśmy się z oficerem prasowym KP PSP w Trzebnicy, w celu potwierdzenia otrzymanych wczoraj informacji. Okazało się, że faktycznie, na etapie przekazywania wiadomości nastąpił błąd. Wezwanie do pożaru samochodu straż pożarna otrzymała o godzinie 22:51 (a nie jak wcześniej podaliśmy o 21:51).
W komentarzu pojawiła się również uwaga, że samochodem nie podróżowały 4 osoby. Jednak straż pożarna w swoim raporcie ma taką właśnie informację.
....................................................
W niedzielę, 7 września, na jednej z głównych ulic Trzebnicy zapalił się osobowy BMW. Dyspozytor straży pożarnej odebrał wezwanie o godzinie 22:51, wysłał na miejsce zdarzenia dwie jednostki ratowniczo-gaśnicze.
- Osobowy BMW płonął na zatoczce autobusowej, na ulicy ks. dziekana Wawrzyńca Bochenka w Trzebnicy. W chwili przyjazdu naszych jednostek pożarem objęty był cały pojazd. Ratownicy zabezpieczyli teren i podali jeden prąd piany w natarciu na palący się samochód. Po zlikwidowaniu ognia pojazd przekazano użytkownikowi - informuje Dariusz Zajączkowski, oficer prasowy KP PSP w Trzebnicy.
Rzecznik dodaje, żę samochodem podróżowały 4 osoby. Wszystkim udało się samodzielnie opuścić pojazd. Akcja gaśnicza trwała pół godziny.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.