
W środę 27 marca do 29-letniego mieszkańca naszego powiatu przedzwonił - jak się przedstawił, pracownik banku, w którym mężczyzna miał konto. Tłumaczył, że system bankowy odnotował podejrzaną transakcję na jego koncie. Poinformował, że w celu dokonania weryfikacji zostanie połączony z działem technicznym, gdzie uzyska szczegółowe informacje, co ma robić dalej. Następnie otrzymał numer ID oraz kod dostępu do aplikacji „ZOOM”. Dalsza rozmowa z oszustem, podającym się za rzetelnego pracownika banku, odbywała się właśnie za pomocą tej aplikacji, którą polecono mu zainstalować oraz telefonicznie.
"Pracownik banku" przekonał mężczyznę, by wpłacił pieniądze na nowo utworzone konto, które miało należeć do niego, gdzie będą bezpieczne. 29-latek przez cały czas otrzymywał sms-y z banku, dlatego też nic nie podejrzewał. Po precyzyjnym instruktarzu, ze swojego konta przelał 10 tysięcy złotych na wskazany przez mężczyznę rachunek. W pewnym momencie nabrał podejrzeń, że cała sytuacja może być dziełem oszustów i skontaktował się z prawdziwym bankiem, gdzie potwierdzono jego przypuszczenia. Było już jednak za późno. Fot.: freepik.com.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie