Reklama

Pijany spowodował poważny wypadek

03/04/2019 16:26

W sobotę, 30 marca doszło do groźnego wypadku w Żmigrodzie. Jak się okazało, sprawca wypadku był pod wpływem alkoholu.


Jak powiedział nam Dariusz Zajączkowski, rzecznik prasowy trzebnickich strażaków, służby zostały poinformowane o wypadku, do którego miało dojść na ul. Poznańskiej. Kiedy strażacy dojechali na miejsce, okazało się że zderzyły się dwa auta osobowe: volkswagen passat i mazda 6. Volkswagen stał na chodniku, po lewej stronie jezdni w kierunku centrum miasta. Jechały nim 4 osoby, które samodzielnie zdołały wyjść z auta, jeszcze przed przyjazdem służb. Mazda stała około 80 metrów dalej w kierunku centrum, a jej przód był zawieszony przodem na ogrodzeniu posesji jednej z firm. Pojazdem podróżował tylko kierowca, który był już w radiowozie. Na miejscu była policja i zespół ratownictwa medycznego.


Kiedy przebadano poszkodowanych, zdecydowano, że 3 osoby, które jechały passatem muszą pojechać do szpitala na dalszą diagnostykę. Oprócz aut uszkodzona została przydrożna latarnia i brama wjazdowa.


Akcja strażaków trwała 6 godzin. Przez większość czasu ich praca polegała na oświetleniu terenu zdarzenia, kiedy swoje zadania wykonywali policjanci i technicy. Do zadania wysłano 13 strażaków.


Piotr Dwojak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy mówi, że do wypadku doszło na gminnej drodze. - Było to zderzenie boczne. Nastąpiło z winy 40-letniego kierującego, który nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Mężczyzna miał uprawnienia, ale był pod wpływem alkoholu. Lekko ranne zostały 3 osoby. W tej sprawie jest prowadzone postępowanie przygotowawcze - powiedział Piotr Dwojak.


Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do