
1 stycznia o godzinie 2:17 cztery zastępy strażaków skierowano do Rogoża. Pożarem objęte było wnętrze wolnostojącego, dwustanowiskowego garażu o konstrukcji blaszanej. Wewnątrz znajdował się samochód Toyota Camry oraz narzędzia, elektronarzędzia, płyny eksploatacyjne do pojazdów spalinowych m.in. benzyna w kanistrach, butla 2kg na gaz propan butan, a także sprzęt wędkarski. Dwuskrzydłowe drzwi do garażu były zamknięte na klucz. Obiekt znajdował się na terenie zamkniętej posesji. W odległości kilkunastu metrów od garażu usytuowany był murowany dom mieszkalny. Przed garażem stało kilka samochodów osobowych, których płomienie nie dosięgły. Sam garaż wyposażony był w instalacją elektryczną, zasilaną z pobliskiego domu. Właściciel, obecny w chwili wybuchu pożaru, podjął próbę gaszenia przy użyciu wody z węża ogrodniczego.
Strażacy zabezpieczyli i oświetlili teren akcji. Odłączyli zasilanie w energię elektryczną z poziomu tablicy rozdzielczej zlokalizowanej w pobliskim budynku mieszkalnym i wykonali dostęp do wnętrza garażu przy użyciu podręcznego sprzętu burzącego. Po otwarciu drzwi, podano dwa prądy wody w natarciu na płomienie. Ratownicy pracowali w sprzęcie OUO. Nadpaleniu i nadtopieniu uległy przewody i lampy oświetleniowe w garażu. sytuacja wymagała od ratowników użycia sprzętu ochrony układu oddechowego.
Usunięto nadpalone sprzęty (fragmenty regału i innych przedmiotów) na zewnątrz i dogaszono. Przewietrzono, a następnie przeszukano wnętrze garażu, nie stwierdzając obecności ludzi. Kamerą termowizyjną skontrolowano garaż, nie stwierdzając ukrytych zarzewi ognia. Po wykluczeniu zagrożenia przekazano garaż, wraz samochodem oraz znajdującymi się wewnątrz sprzętami, właścicielowi. Działania 4 zastępów trwały niespełna 1,5 godziny. Na miejscu pozostał patrol policji i pogotowie energetyczne.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie