
W sobotę 27 stycznia około godziny 21 policjanci z komisariatu w Obornikach Śląskich zatrzymali do kontroli drogowej osobowe Suzuki. Za kierownicą siedziała mieszkanka naszego powiatu. Przeprowadzone badanie trzeźwości pokazało, że 47-letnia kobieta miała w organizmie 1,5 promila alkoholu. Ponadto w trakcie sprawdzania w policyjnej bazie jej danych okazało, że w ogóle nie powinna siadać za kierownicą, ponieważ ma zatrzymane prawo jazdy. To nie wszystko. Samochód, którym jechała, nie posiadał aktualnych badań technicznych. Za niestosowanie się do orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów grozi jej kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Za jazdę po pijaku może otrzymać dodatkową odsiadkę w wymiarze do 3 lat. Fot.: KPP w Trzebnicy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ta pani od lat jeżdzi codziennie i często po pijaku. niejednokrotnie była zatrzymywana przez Policję . Ogromne kary po kilkadziesiąt tysięcy, prace społeczne na rzecz gminy niczego nie nauczyły .A co będzie jak kogoś zabije
Policja jest upośledzona albo usługi Pani seksualne świadczy bo niby jakim cudem Pani nadal jeździ?
Też bym chciała wiedzieć może jakoś Gazeta Nowa to sprawdzić i napisze jakim sposobem pani nadal jeździ
Szanowna redakcjo wiele lat przeżyłem ale to co teraz się dzieje nie jestem w stanie pojąć. Wystawiacie artykuł nawet dobry ale kończy się na nie odpowiednim pisaniu do społeczeństwa . Za moich czasów takich ludzi się się zamykało a nie puszczało bezpańsko żeby ludzi pozabijali. Ja jednak całe życie jestem za solidarnością a to ci się dzieje teraz to zwykła bezkarność i samowolka. Godne pożałowania sytuacje...