
W sobotę, 16 sierpnia, policjanci z wydziału ruchu drogowego trzebnickiej komendy patrolowali drogi gminy Żmigród. Tuż po godzinie 9. zauważyli osobowego Volkswagena. Ich uwagę przykuło to, że kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Nic nie zapowiadało, że zwykła kontrola drogowa przerodzi się w zatrzymanie przestępcy.
Wydawać by się mogło, że to drobne wykroczenie, ale gdy tylko funkcjonariusze zatrzymali pojazd, sprawy przybrały niespodziewany obrót. Za kierownicą siedział 29-letni mężczyzna. Wydawał się spokojny, być może zbyt spokojny. Policjanci wylegitymowali go, a następnie sprawdzili dane w policyjnej bazie. Wynik? Zaskoczenie. Okazało się, że mieszkaniec powiatu wołowskiego powinien już dawno zapomnieć o prowadzeniu jakiegokolwiek pojazdu. Miał bowiem aż trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, wydane przez sąd. Co więcej, był poszukiwany listem gończym. Czekała na niego kara pozbawienia wolności za przestępstwa, których dopuścił się w przeszłości.
Z pozoru niegroźne przewinienie, jakim było niezapięcie pasów, doprowadziło go prosto do policyjnego aresztu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy. Tam funkcjonariusze sporządzili niezbędną dokumentację, a następnie umieścili go w policyjnej celi. To tylko przystanek – jego docelowym adresem będzie zakład karny.
Warto przypomnieć, że zgodnie z art. 244 kodeksu karnego, prowadzenie pojazdu mimo sądowego zakazu jest przestępstwem. Osoba, która świadomie łamie taki zakaz, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami – utratą prawa jazdy na okres od roku do nawet 15 lat, a także z karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Fot.: KPP w Trzebnicy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie