Reklama

List do redakcji | Nieporządek nad stawami | Czy to dobry pomysł? [SONDA]

30/06/2017 07:00

Od kiedy tylko na dworze zrobiło ciepło, możemy zaobserwować nad stawami w Trzebnicy rozkwit życia towarzyskiego wraz z jego nieestetycznymi następstwami.


Od niedawna temperatury mamy bardzo przyjemne, zwłaszcza w nocy, zwłaszcza w soboty, a w niedziele spacerując wśród przyrody widzimy takie kwiatki, jak potłuczone butelki, kartony po całych zgrzewkach piwa, foliowe worki po kiełbaskach itd., itp. To przyrodnicze zjawisko występuje co tydzień i nie dziwi zupełnie reakcja zarządu Ergo o wysłaniu ekipy sprzątającej w niedzielę 18 czerwca nad stawy. Podziękowania dla zarządu Ergo, a zwłaszcza dla pracowników, którzy już przed 8.00 zamiast spać/wędkować/uprawiać jogging/inne (*niepotrzebne skreślić) zadbała o porządek. Dziękujemy, doceniamy, ...



... lecz nie tędy droga.


Nie tak dawno temu w Ameryce był niezwykły policjant - William Bratton, któremu udało się przekonać ludzi do zmiany. Zastosował on teorię "wybitych okien" do zmniejszenia przestępczości m. in. w Bostonie i Nowym Jorku. Teoria odwołuje się nieuchronności kary nawet za najmniejsze przestępstwo, np. wybite okno, brak biletu w metrze itd. Nakład sił i środków był na początku ogromny. Policjant, który zajmował się przypadkiem braku biletu, musiał poświęcić na przeprowadzenie postępowania wiele godzin. Wydawałoby się, że szkoda czasu. Życie pokazało jednak, że tak nie jest. Nieuchronność kary za drobne wykroczenie była sygnałem dla potencjalnych przestępców o nieuchronności kary za każde złamanie prawa.


W naszej małej Trzebnicy również możemy zastosować teorię "wybitych okien".




Pierwszy krok



to regularne wizyty policjantów i strażników miejskich nad stawami, legitymowanie świętujących weekend oraz inne okazje, zwracanie uwagi na śmiecenie, a jeśli dojdzie do złapania na gorącym uczynku, karanie mandatami.




Drugi krok



to kierowanie spraw do sądu z wnioskiem o wykonanie kary poprzez sprzątanie zaśmieconego terenu co niedzielę między 6.00 a 8.00 przez kilka tygodni. Praca byłaby wykonywana na rzecz Ergo i ze strony Zakładu Gospodarki Komunalnej musiałaby być nadzorowana. Ukarany lub ukarana takim rodzajem pracy o tak niemiłej porze następnym razem przekaże w krótkich żołnierskich słowach swoim współbiesiadnikom, co myśli o ich śmieceniu. Taki komunikat może wywrzeć większe wrażenie niż niejedna kara wymierzona przez sąd.


mieszkaniec


[yop_poll id="74"]

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Nazwa - niezalogowany 2017-07-23 08:22:12

    Zamiast wyręczać się służbami, to sami mieszkańcy powinni wrzucać śmieci do kosza. Wielu samych aktywnych działaczy na rzecz powiatu trzebnickiego, śmieci na takich imprezach na potęgę

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    to nie był donos - niezalogowany 2017-07-20 08:26:56

    kto napisał do nowej bo myśłał pewnie, że posprzatacie stawy, hehehe

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do