
Pan Władysław mieszkał we Wrocławiu, ale postanowił przeprowadzić się do Trzebnicy. W grudniu ubiegłego roku udało mu się znaleźć lokal w bardzo atrakcyjnej cenie. Nie zastanawiał się długo, bo mieszkanie była, jak sam mówi, jak pudełeczko. Milutkie, przytulne i po remoncie (po pożarze). Pan szybko stał się jego posiadaczem. I zaraz okazało się, że nie ma się z czego cieszyć, bo jest tam straszna wilgoć.
Nasz Czytelnik walczy z wilgocią w mieszkaniu.
[middle1]Cały artykuł ukazał się w dzisiejszym wydaniu NOWej Gazety Trzebnickiej, możesz go przeczytać również online. Wystarczy wykupić płatny dostęp do treści PREMIUM. Zapraszamy...
NOWOŚĆ: Po wykupieniu możesz też przeglądnąć całą gazetę w formacie PDF.
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 86% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie