Komentarze szkalujące świadków oraz ofiary molestowania, zamieszczono na facebookowej stronie naszej gazety. Co ciekawe, te same wpisy publikowano też pod innymi postami, które nie były związane ze sprawą. Wszystkie łączy jedno. Fejkowe konto i rozległa wiedza na temat sprawy. To może wskazywać, że posty zamieszcza osoba związana ze szpitalem.
W zeszłym tygodniu wspólnie z Gazetą Wyborczą opisaliśmy drastyczne wydarzenia z trzebnickiego szpitala. Nasi rozmówcy powiedzieli nam, że byli świadkami lub sami doświadczyli molestowania i niestosownego zachowania, ze strony jednego z pracowników. Kobiety, o bulwersującej sprawie informowali swoich przełożonych, ale ich zdaniem, sprawę próbowano “zamieść pod dywan”, a w pewnym momencie poszkodowane pracownice były nawet szykanowane. Dyrekcja potwierdziła, że zna sprawę i dodała, że wspomniany mężczyzna już nie pracuje w szpitalu. Sprawą zajmuje się prokuratura i niewykluczone, że lada moment może postawić zarzuty osobom, które dopuściły się przestępstwa. 
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Pan/Pani Leśna swoimi działaniami doskonale obrazuje panującą w szpitalu sytuację. Racja jest tylko po jednej stronie, nikt nie ma prawa głosu, my się nie mylimy i stoimy ponad prawem. A jak ktoś nam coś zarzuci lub zwróci nam uwagę, że to co robimy jest złe, to nazwiemy go kłamcą i zniszczymy życie. Mam nadzieję, że Pan redaktor Ryba, dotrzyma słowa i zgłosi sprawę organom ścigania.