Reklama

Kto zatruł Barycz? Rzeka jest skażona

W środę, inspektor dyżurny Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu przyjął zgłoszenie. Informacja pochodziła od Kierownika Nadzoru Wodnego w Miliczu Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie i dotyczyła zanieczyszczenia rzeki Barycz na odcinku pomiędzy Jazem Bolko, a mostem w miejscowości Wróbliniec w gminie Milicz. Czy skażenie zagrozi gminie Żmigród?

Środa, 1 lipca

Podczas przeprowadzonego rozpoznania stwierdzono, że zanieczyszczenie dotyczy odcinka Baryczy od Raszyc w gminie Odolanów do Jazu Bolko w pobliżu miejscowości Nowe Grodzisko leżącej na terenie gminy Milicz.W trakcie oględzin inspektorzy WIOŚ wykonali pomiary sondą, na postawie których stwierdzono bardzo niskie stężenie tlenu w wodzie. Pobrano również próbki, które zostały przekazane do Centralnego Laboratorium Badawczego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Oddział we Wrocławiu w celu oznaczenia BZT5 (wskaźnik określający zapotrzebowanie na tlen niezbędny do utlenienia związków organicznych zawartych w wodzie lub ściekach, proces biochemicznego utleniania najintensywniej przebiega w okresie pierwszych pięciu dni, 5 oznacza tu liczbę dni), ChZT (chemiczne zapotrzebowanie tlenu, wskaźnik ilości zanieczyszczeń wód i ścieków), zawiesin ogólnych oraz związków azotu i fosforu.

Na podstawie podjętych działań stwierdzono, że źródło zanieczyszczenia prawdopodobnie znajduje się na terenie gminy Odolanów. Wszelkie ustalenia przekazano do Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Delegatury w Kaliszu, posiadającego kompetencje do podjęcia działań kontrolnych na terenie województwa wielkopolskiego. Informacje te otrzymali również: Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu, Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, Główny Inspektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu oraz Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. Powiadomiona została też policja i straż pożarna.

Sobota, 4 lipca

Komunikat RZGW we Wrocławiu:

 

Apelujemy o powstrzymanie się od przeprowadzania spływów kajakowych, łowienia ryb oraz wszelkiej aktywności nad rzeką. Prosimy o rozsądne zachowania w trosce o zdrowie swoje i najbliższych.

 

Pracownicy Wód Polskich po otrzymaniu zgłoszenia 1 lipca w godzinach porannych natychmiast poinformowali odpowiedzialne służby, między innymi takie, jak Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Policję i Straż Pożarną, a następnie udali się na wizję w terenie. W sobotę, 4 lipca, odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego w Miliczu w formie konferencji video, w której uczestniczyli Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, Straż Pożarna w Miliczu, Komenda Powiatowa Policji w Miliczu, burmistrz gminy Milicz oraz nasi przedstawiciele Wód Polskich w Lesznie.

 

Wszystkie terenowe służby Wód Polskich są w stanie gotowości i monitorują sytuację na rzece. Obecnie trwają badania jakości wody wykonywane przez WIOŚ. Jeszcze raz apelujemy: nie korzystajcie z wody Baryczy!

 

Wtorek, 7 lipca

Komunikat RZGW we Wrocławiu:

 

We wtorek, 7 lipca, na miejscu odbyła się kolejna wizytacja terenowa przedstawicieli Wód Polskich, między innymi z osobistym udziałem Dyrektora RZGW we Wrocławiu - Mariusza Przybylskiego oraz Dyrekcji Zarządu Zlewni w Lesznie, na której obszarze administracyjnym znajduje się rzeka Barycz. Odbywające się codziennie wizje terenowe, prowadzone przez pracowników ZZ w Lesznie i NW w Miliczu potwierdzają, że polepszyły się warunki tlenowe i przejrzystość w rzece, w której widać pływający narybek - prognozy na poprawę jakości wody są więc obecnie bardziej optymistyczne niż jeszcze kilka dni temu.

Środa, 8 lipca

Komunikat RZGW we Wrocławiu:

 

Wody Polskie otrzymały na piśmie informację z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu Delegatura w Kaliszu, że w związku ze stwierdzonym zanieczyszczeniem zarówno wody Baryczy, jak i jej dopływów na terenie gminy Odolanów (Kuroch, Złotnica, Olszówka) są systematycznie badane od 1 lipca i badania te będą kontynuowane. Wstępne wyniki próbek pobranych przez WIOŚ wskazują, że źródłem głównego zanieczyszczenia wody są tereny rolnicze pomiędzy Kurochem, Baryczą i Złotnicą, na których stwierdzono rozmyte z powodu intensywnych opadów deszczu pryzmy nawozów naturalnych. Możliwe są także inne źródła zanieczyszczeń, których inspektorzy WIOŚ nadal poszukują.

Zagrożona jest Dolina Baryczy

Dolina Baryczy to nie tylko jeden z najpiękniejszych zakątków naszego kraju, to również tereny bardzo ważne dla środowiska naturalnego. Na terenach położonych pomiędzy Żmigrodem, a Przygodzicami w 1996 r. utworzony został Park Krajobrazowy Dolina Baryczy. Część doliny objęta jest siecią Natura 2000. Znajdują się tu ostoje ptaków wodno-błotnych największe i najważniejsze w Europie. Na tym terenie leżą również Stawy Milickie - kompleks stawów rybnych założony przez cystersów w XIII w., będący największym w Europie ośrodkiem hodowli karpia oraz największym w Polsce rezerwatem przyrodniczym i jednym z cenniejszych ośrodków ornitologicznych w Europie. Towarzysząca stawom infrastruktura - jazy, kanały i przepusty - stanowi unikatowy zabytek techniki. Ten cud przyrody po części leży w granicach naszego powiatu w gminie Żmigród. 

- U nas nie ma takiego zagrożenia jakie było na poziomie Milicza - powiedział w poniedziałek Robert Lewandowski, Burmistrz Żmigrodu.- Nie mamy niepokojących sygnałów dotyczących śnięcia ryb. Wiemy oczywiście, że zdarzenie miało miejsce, ale u nas nie jest aż tak źle.

W okolicach Milicza niestety wiele ryb zginęło. Na wodzie unosiła się czarna śmierdząca plama wyraźnie świadcząca o zanieczyszczeniu Baryczy. Pomiary tlenu wykazały, że woda jest go prawie zupełnie pozbawiona. Pod uwagę brane były dwie przyczyny skażenia: pryzmy nawozów organicznych i azotowych zgromadzonych na polach w Wielkopolsce lub  ścieki z chlewni z okolic Odolanowa. 

Nasza redakcja również zadała pytania dotyczące rodzaju zanieczyszczeń i podjętych środków. Wysłaliśmy e-maile do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Natychmiast odpowiedziała Anna Tarka z RZGW:

- Wciąż czekamy na wyniki badań. Nasze służby są w pogotowiu od środy. Cały czas monitorujemy sytuację. W sobotę w okolicach miejscowości Wąsosz były zanieczyszczenia, ale były one bardziej rozrzedzone. Jeszcze nie wiemy skąd się one wzięły. Możemy tutaj hipotetyzować, ale póki nie mamy badań - nic nie możemy zrobić. Najgorsza sytuacja była w środę w okolicach Jazu Bolków. Dzisiaj to jest rozrzedzone, ale musimy dowiedzieć się skąd te zanieczyszczenia pochodzą. 

Nie wiadomo do końca, co zatruło rzekę

W środę rano wyników badań jeszcze nie opublikowano. Podobno ich nie ma. Służby uspokajają, że sytuacja się normalizuje. Dlaczego jednak obserwacje ludzi są inne? Na facebooku pojawiają się wpisy dramatyczne:

"...Gigantyczne skażenie zabiło wszystkie ryby, powoduje niespotykany smród i degradacje ekosystemu. Tlenu już w rzece nie ma. Rzeka jest martwa.

I co? I nic. Zaczęło się 30 czerwca, a do dziś nie jest znana przyczyna skażenia. Nie ma wyników laboratoryjnych próbek pobranych tydzień temu przez inspekcje ochrony środowiska. Rządowe „Wody Polskie” milczą..." (fragm. wpisu)

"Umarła Rzeka Barycz.⁣

A wraz z nią wszystkie organizmy wodne (i nie tylko), co oznacza załamanie tamtejszego ekosystemu również dla licznych populacji ptaków i innych zwierząt związanych z doliną rzeki.⁣.."

Piotr Lech, Burmistrz Milicza opublikował we wtorek wyniki badania wody zlecone przez gminę. W próbkach znaleziono bakterie Escherichia coli i paciorkowców kałowych. Escherichia coli, czyli pałeczka okrężnicy jest bakterią powszechnie występującą w środowisku. Pytanie brzmi, czy w Baryczy jest szczep patologiczny, szkodliwy dla organizmów żywych. Paciorkowiec kałowy także może powodować zagrażające życiu zakażenia.

Pozostaje mieć nadzieję, że Barycz poradzi sobie z zanieczyszczeniem i przyroda będzie mogła dalej bujnie kwitnąć w jej dolinie.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do