Reklama

Kasa wydana, platforma nie działa i formalnie... to jeszcze budowa

Ta inwestycja została już przez gminę odebrana, a wykonawca otrzymał zapłatę. Problem tylko w tym, że formalnie to dalej budowa, a z platformy dla niepełnosprawnych nie można korzystać, choć na jej zakup i montaż wydano krocie...

Budowa centrum przesiadkowego w Brochocimiu teoretycznie powinna zakończyć się w 2019 roku. Urzędnicy miejscy tak szli na rękę wykonawcy, że inwestycję odebrali i szybko mu wypłacili pieniądze. Zrobili to, mimo tego, że inwestycja nie miała pozwolenia na użytkowanie. Gdy inwestycję skontrolował Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego okazało się, że szereg prac zrobiono... wbrew przepisom i pozwoleniu na budowę. PINB wstrzymał inwestycję i nakazał zrobienie projektu zamiennego. Ile gmina zapłaciła za ten projekt? Na razie nie udało nam się ustalić, ale 9 marca 2020 roku PINB zatwierdził ów projekt. Prace mogły być kontynuowane, ale należało przestrzegać przepisów. Zgodnie z decyzją PINB należało:

  • przestrzegać uzgodnień zawartych w projekcie budowlanym
  • zabezpieczenia terenu budowy przed dostępem osób postronnych
  • umieszczenia w widocznym miejscu tablicy informacyjnej budowy

Ponadto Gmina Trzebnica przed przystąpieniem do użytkowania powinna decyzję o pozwoleniu na użytkowanie. Tymczasem obiekt nie jest ogrodzony i w zasadzie każdy może tam wejść wjechać samochodem i użytkować. 

Mało tego przy schodach wiodących do peronu zamontowano platformę dla niepełnosprawnych. Mieszkańcy jednak poinformowali nas, że to chyba atrapa, bo ona nie działa. Pojechaliśmy na miejsce. Faktycznie platforma, jest, ale nie działa. Nie można z niej korzystać. 

Udało nam się nieoficjalnie ustalić, że gmina zapłaciła wykonawcy, którym była firma Brukarstwo Marek Krzak za wykonanie tego centrum. A to by oznaczało, że wykonawcy zapłacono też, za zakup i montaż platformy. 

Udało nam się też ustalić, że przez pewien czas platformy w ogóle nie było, co opisywaliśmy już kilka miesięcy temu. Mało tego, gmina ponownie zleciła montaż platformy. Tym razem robiła to pewna warszawska firma. Ta zainkasowała za montaż około 5000 zł! Co ciekawe gdy odbierano prace, stwierdzono, że platforma nie działa, bo... nie jest podłączona do prądu. Dlaczego zatem zapłacono firmie, skoro urządzenie nie działało?

Kto z urzędników odbierał w/w prace? Kto wydawał decyzję co do płacenia za roboty, które albo nie zostały zrobione zgodnie z przepisami, albo nie zostały w pełni ukończone? Czy ta sprawa ma jakieś drugie dno?

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    staszek - niezalogowany 2021-02-22 20:00:44

    Platforma nie działa bo jest zima . Ale Trzaskowski z tuskiem mówili że na wiosnę ją odrestaurują , że ma działać .!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wr - niezalogowany 2021-02-22 20:36:18

    Tragedia w działaniu władz gminy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • jak zwykle - niezalogowany 2021-02-23 08:11:03

    tragedią - to ta gazecina jest!

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mieszkańcy. - niezalogowany 2021-02-24 08:22:13

    Gazeta pisze prawdę. Takie są fakty. A ślepo poddani władzy nie chcą widzieć prawdy i niestety się okłamują.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    mirek - niezalogowany 2021-02-24 20:17:11

    Ale gazeta pisze że platforma nie działa , no cóż można więcej dodać ??

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Dawid - niezalogowany 2021-02-25 05:49:20

    Najgorsze jest jak pokazuje historia brak jakiegokolwiek krytycyzmu wobec władzy jej pochlebców.A przecież każda władza się kończy i mija a pochlebcy wtedy bardzo często dopiero wtedy zaczynają się wstydzić tego co robili i mówili a nawet wypierać się swojego postępowania. To jest nauka z historii.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    stefek - niezalogowany 2021-02-25 21:37:17

    Jestem tego samego zdania , brak patrzenia na ręce , brak krytycyzmu obecnej władzy Starostwa Powiatowego do niczego dobrego nie zaprowadzi , brak kontroli inwestycji przez powiat , pozostawia że nie musicie wiedzieć , bo jest dobrze .Tylko jak władza się zmieni a tak będzie to dopiero można się dowiedzieć ale już nie ma winnych .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do