Czwartkowe popołudnie, 11 grudnia, tuż po godz. 16.00. Spokojną służbę policjantów ruchu drogowego na terenie gminy Trzebnica przerwało pojawienie się nissana. Jechał w sposób, który wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy. Zatrzymali więc go do kontroli.
Gdy kierowca otworzył drzwi, podejrzenia potwierdziły się. Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń. Czterdziestoletni mieszkaniec naszego powiatu miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. To poziom, przy którym każda kolejna przejechana minuta mogła zakończyć się tragedią.
Mężczyzna pożegnał się z prawem jazdy na miejscu. Samochód trafił na policyjny parking strzeżony, a wobec kierowcy zostanie wszczęte postępowanie karne. Jazda w takim stanie to nie wykroczenie, lecz przestępstwo. Grozi za nie wysoka grzywna, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara pozbawienia wolności. Tym razem nikt nie ucierpiał. Kolejna taka jazda może już skończyć się tragedią. Źródło, fot.: KPP w Trzebnicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie