Reklama

Jak przetrwać upały?

23/06/2016 14:44
Nadeszło lato, a wraz z nim fala upałów. Według synoptyków kilkustopniowego ochłodzenia możemy spodziewać się dopiero na początku przyszłego tygodnia.

Miło jest korzystać z uroków lata, jednak trzeba pamiętać, że upały mogą być niebezpieczne, zwłaszcza dla dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych i chorych na choroby związane z układem krążenia. Starsi ludzie mają osłabioną termoregulację, u dzieci nie jest jeszcze ona w pełni ukształtowana.

- Organizm dziecka znacznie trudniej znosi upały niż organizm osoby dorosłej; wysokie temperatury i ostre słońce są dla dzieci niebezpieczne – mówi pediatra Marta Galus i dodaje: - Niemowlęta w ogóle nie powinny przebywać na słońcu, starsze dzieci powinny unikać wychodzenia z domu w godzinach 11-17, kiedy jest najbardziej gorąco, a promieniowanie słoneczne najsilniejsze. Ta sama zasada dotyczy osób starszych. Załóżmy maluszkowi nakrycie głowy, najlepiej z daszkiem i przewiewne ubranie z naturalnych materiałów w jasnym kolorze. Ubrania z włókien syntetycznych odłóżmy do szafy. 

Jeśli wypoczywamy w plenerze, zadbajmy o to, aby nasze dzieci bawiły się w cieniu. Pamiętajmy, aby smarować skórę dziecka kremem z wysokim filtrem i powtarzać tę czynność co dwie – trzy godziny, obowiązkowo po kąpieli. 

Jeśli podróżujemy z dzieckiem samochodem warto zainstalować osłonkę przeciwsłoneczną na szybie. Niemowlęta wymagają szczególnej opieki - ich organizm bardzo szybko się odwadnia i przegrzewa. Na spacerze w żadnym wypadku nie wolno podnosić budy wózka – ogranicza ona dostęp powietrza i dziecko czuje się jak w szklarni. Lepszym pomysłem jest przypięcie do wózka parasolki, która zapewni cień i swobodny przewiew. 

Zwróćmy też szczególną uwagę na higienę – skóra maluszka łatwo ulega bolesnym odparzeniom, warto zatem dwa razy dziennie przemyć dziecko, trzeba też częściej zmieniać pieluszki. 

Pamiętajmy, że pragnienie jest pierwszym sygnałem odwodnienia - nie czekajmy aż dziecku zechce się pić; dzieci często w zabawie zapominają o piciu, to my, dorośli musimy zadbać o to, aby piły, małymi łyczkami, ale często. Niemowlęta karmione piersią powinny być latem przystawiane do piersi jak najczęściej. 
Udar cieplny i odwodnienie mogą skończyć się tragicznie.
- Nie możemy lekceważyć objawów odwodnienia i przegrzania - ostrzega dr Galus. - Jeśli zauważymy dreszcze, nudności, zaburzenia widzenia, przyspieszony oddech, gorączkę, wysuszone usta, zawroty głowy, podwyższoną temperaturę lub nawet utratę przytomności, natychmiast skontaktujmy się z lekarzem. W takich sytuacjach nie wolno podawać leków obniżających gorączkę. Jeśli temperatura ciała przekracza 38 stopni na głowę, kark lub klatkę piersiową przyłóżmy okłady z lodu lub wody. Pamiętajmy, że objawy udaru mogą pojawić się nawet do 8 godzin po zejściu ze słońca! Odwodnienie u dzieci można łatwo zauważyć - język jest suchy, oczy zapadnięte a skóra uszczypnięta i puszczona - bardzo powoli wraca do poprzedniego stanu. Najszybszym ratunkiem będzie w takiej sytuacji podanie wody i elektrolitów.

Jeśli chodzi o osoby starsze i chore to należy pamiętać, że popularne leki używane przy nadciśnieniu i chorobach kardiologicznych działają silniej przy odwodnieniu organizmu, ich stężenie wzrasta i może wówczas dojść do zapaści. Osoby zażywające leki powinny na wszelki wypadek skontaktować się z lekarzem.
Odpowiednia dieta pomoże przetrwać upały.
- Oczywiście należy pić dużą ilość wody - radzi dr Galus - Można sięgnąć po napoje izotoniczne, ale uwaga – nie mylmy ich z napojami energetycznymi, których pić w upały nie należy. Naszym sprzymierzeńcem w upały jest sól – zatrzymuje wodę w organizmie i uzupełnia elektrolity, które tracimy wraz z potem. 

Doskonałym żeglarskim sposobem sposobem jest picie na przemian wody i gorącej herbaty z solą. Zdrowy i smaczny będzie lekko osolony sok pomidorowy. Można podjadać słone paluszki, krakersy lub solone orzeszki. 

Jeśli nasze dzieci niechętnie piją wodę dajmy im miętę z cytryną, świetny i bardzo orzeźwiający jest również napój z arbuza, cytryny i mięty lub lemoniada z cytryną, miodem i odrobiną soli. 

Alkohol, kawa i napoje gazowane są na cenzurowanym – kawa działa moczopędnie i wypłukuje magnez i potas. Napoje gazowane działają podobnie i wcale nie gaszą pragnienia, za to mogą maskować pierwsze objawy udaru. Alkohol powoduje zaburzenia rytmu serca, wahania ciśnienia, udar cieplny, omdlenia. "Zimne piwko" daje początkowo poczucie orzeźwienia, jest to jednak złudne – jeśli już to napijmy się piwa czy lampkę wina po zachodzie słońca. Wielbicieli zestawu: piwko plus upał plus zimna woda można od razu "nominować do nagrody Darwina". 

Jedzmy lekkostrawne potrawy, odstawmy golonkę i schabowego. Jeśli już grillujemy to do mięsa warto przyrządzić coś warzywnego, może być zwykła sałata z sosem winegret. Jedzmy chłodniki, surówki i sałatki. Nie bez powodu na Bałkanach i w krajach śródziemnomorskich królują sałatki -  szopska czy grecka, a w gorącej Hiszpanii gazpacho – cebula zawiera dużo witaminy C, ogórki wodę. Pomidory to cenne źródło potasu, papryka - wapnia, potasu i magnezu, a feta ma dużą ilość soli – zestaw wymarzony na upał, prosty, szybki, a przy tym bardzo smaczny.
Nie możemy zapominać o zwierzętach.
-  Przede wszystkim trzeba zapewnić zwierzakom odpowiednią ilość wody. Miska, najlepiej metalowa, bo dłużej utrzymuje chłód, powinna być wystawiona w zacienionym miejscu. Kilka razy dziennie woda powinna być wymieniana - radzi Ewa Okręglicka, lekarz weterynarii i dodaje: -  Nie należy dorzucać kostek lodu do wody, bo można w ten sposób wywołać zapalenie gardła. 

Pokarm powinien być podawany  w małych ilościach, najlepiej suchy; lepiej zrezygnować z tłustych domowych posiłków. Dobrze jest otworzyć drzwi od łazienki, żeby zwierzaki mogły się chłodzić na zimnych kaflach. Nie zostawiajmy ich na balkonie. 

Bardzo dużym problemem są spacery w upalne dni, Najlepiej wyprowadzać psy na dłuższe spacery rano i wieczorem, natomiast w ciągu dnia ograniczyć się do krótkich przechadzek. Właściciele powinni pamiętać, że nie można zbyt długo przebywać z psem w silnie nasłonecznionym miejscu oraz na powierzchniach asfaltowych, ponieważ temperatura nawierzchni jest wyższa niż temperatura powietrza. 

No i nie można zapomnieć o zwierzętach bezdomnych, kotach wolno żyjących oraz ptakach. Wystarczy wystawić miskę z wodą w zacienionym miejscu. Ten drobny gest może pomóc niejednemu zwierzakowi - mówi dr Okręlicka.

Warto dodać, że nie wolno rozgrzanego na słońcu zwierzaka wrzucać do wody - grozi mu wówczas szok termiczny, który nierzadko kończy się śmiercią.
Co jeszcze możemy zrobić, aby łatwiej znieść wysokie temperatury?
W mieszkaniu warto zasłonić okna od nasłonecznionej strony, a jeśli nie mamy nawilżacza - porozstawiać miski z wodą:  parowanie wody schłodzi i nawilży powietrze, łatwiej będzie się nam oddychało.

Jeśli mieszkamy w starym budownictwie - nie otwierajmy okien – cegła doskonale trzyma temperaturę. Otworzenie okna wpuści gorące powietrze i w konsekwencji nagrzeje nam mieszkanie.

Na koniec temat, który co roku powtarzany jest w mediach do znudzenia, lecz wciąż aktualny:
nigdy nie zostawiaj dziecka i zwierzaka w rozgrzanym samochodzie! 
 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do