
Jeden z mieszkańców Brzykowa zwrócił się do redakcji z prośbą o interwencję, w sprawie przystanku na terenie tej miejscowości. Jak twierdzi jest to przystanek, z którego korzystają dzieci, a nawierzchnia jest w opłakanym stanie, w porach deszczowych jest tam straszne błoto i kałuże. Dodatkowym problemem są parkujące na tym placu TIR-y.
- To nie jest miejsce postojowe. To nie jest parking. To jest zajazd dla autobusów. Wczoraj był problem, żeby dzieci mogły wyjść z autobusu, bo kierowca musiał szukać miejsca gdzie nie ma kałuży, a dodatkowo stał tam zaparkowany TIR i kierowca autobusu mało lusterka nie urwał manewrując na placu. Dzisiaj tamtego TIR-a już nie ma, ale jest następny - opowiada mieszkaniec.
[middle1]Cały tekst dostępny jest w wydaniu papierowym, możesz też go przeczytać już teraz wykupując dostęp do strefy PREMIUM.
Zachęcamy do rejestracji i korzystania z pełnej wersji portalu. Dzięki rejestracji możesz sobie też zarezerwować unikalny "nick" do komentarzy
...
Spokojnie, ten tekst możesz przeczytać w całości. Dołącz do nas już teraz! Będziesz mógł czytać wszystkie teksty, bez ograniczeń. Sprawdź, co zyskasz.
Pozostało 76% tekstu do przeczytania.
Wykup dostępTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jest coś niewyobrażalnego ze tak źle wygląda i może być zaniedbany aż w takim teren przystanku autobusowego.
Cała droga przez Brzyków i dalej jest w opłakanym stanie
Cała droga od Nowego dworu doBrzykowa i dalej do koniowa jedna dziura a powiat przyjeżdża i latają popada i depta gumowcem i tak co kilka miesiecy
A powiat Trzebnicki nic nie robi z tym tylko latają dziury Panie Adach gdzie pan jest wygnańca Nowego dworu
Obok przystanku jest od zawsze od kilkunastu lat na asfalcie duża kałuża widoczna na zdjęciu i po dużych opadach woda wylewa się na pół jezdni i spływa na przystanek i do tego zbiornika i rozwala przystanek .Najgorzej jest zimą bo ta kałuża zamarza i jest lód na łuku drogi , miejscowi znają ten łuk i uważają , ale ktoś kto nie zna tej drogi musi na prawde uważać bo może to się żle skończyć .Droga należy do Starostwa Trzebnica i nic nie da się zrobić , bo nie ma woli STAROSTY który nie interesuje się tym stanem a zarazem bezpieczeństwem mieszkańców , tylko dlatego że ta sytuacja jest na terenie gminy Trzebnica .JAK doskonale widać Putin nie tylko rządzi w rosji ale też w Starostwie Trzebnickim . Czy to się kiedykolwiek zmieni ? Może radni Powiatu !, Czy moglibyście tą sprawą się zainteresować ?
Obok przystanku jest od zawsze od kilkunastu lat na asfalcie duża kałuża widoczna na zdjęciu i po dużych opadach woda wylewa się na pół jezdni i spływa na przystanek i do tego zbiornika i rozwala przystanek .Najgorzej jest zimą bo ta kałuża zamarza i jest lód na łuku drogi , miejscowi znają ten łuk i uważają , ale ktoś kto nie zna tej drogi musi na prawde uważać bo może to się żle skończyć .Droga należy do Starostwa Trzebnica i nic nie da się zrobić , bo nie ma woli STAROSTY który nie interesuje się tym stanem a zarazem bezpieczeństwem mieszkańców , tylko dlatego że ta sytuacja jest na terenie gminy Trzebnica .JAK doskonale widać Putin nie tylko rządzi w rosji ale też w Starostwie Trzebnickim . Czy to się kiedykolwiek zmieni ? Może radni Powiatu !, Czy moglibyście tą sprawą się zainteresować ?
Gdzie jest Burmustrz
droga od Nowego Dworu do Domanowic same dziury łuk jezdni i kałuża widoczna na zdjeciu jest z braku odpływu wody i niestety to należy do Starostwa , gdyby należało do gminy to by było zrobione , drogi komentatorze .
Jak wyglądają też źle drgi gminne w gminie Trzebnica w wielu wioskach i nie tylko to trzeba być bardzo złośliwym aby tego nie widzieć. Chociażby Ksieginice i nie tylko.
Proszę odnieść się konkretnie do zdjęcia a jakieś dywagacje.
Z takim nawodnieniem to się idealnie nadaje pod buraki.... Będą rosły jak się patrzy.
....nie tylko pod buraki ale jeszcze bardziej pod uprawę propagandy redakcji i pilnowania obranego kierunku , a nie bezpieczeństwa obywateli ale trzymać tak ,mości panie
Propaganda to jest w gminie za pieniądze podatnika. Ale ona już przestaje działać.
Propaganda to jest w gminie za pieniądze podatnika. Ale ona już przestaje działać.
Tak z ciekawości pojechałem na rowerze rzucić na to okiem. Ścieżka R9 rowerowa prowadzi do Brzykowa i skręca na wjeździe do wsi i nie jest połączona z chodnikiem, kilkadziesiąt metrów pobocza w stylu cross country. W sumie nie dużo brakuje żeby ją połączyć zwłaszcza, że są tam już zabudowania.
Taki jest putinowski powiat i widać i czuć.
To gmina uprawia propagandę.
I gmina wieczorami robi dziury na tej powiatowej drodze ., dobrych wiatrów
Do komentatora 11 a skąd Pan wie o ty m?
Wiele miejsc tak wygląda. By dojść do stacji PKP w Skokowej można sobie łeb skręcić, potem można się utopić w nowym przejściu podziemnym często zalanym deszczówką, , jak nie cchcesz się kąpać to skaczesz przez tory może uda Ci się nie wpaść pod IC, ani nogi złamać, jak już Ci się uda wejść na peron to może cię dym z zakładu obok nie udusi ????
W takim powiecie żyjemy.
Powiat może się do tej sprawy ustosunkować. Ciekawa jestem jaka będzie oficjalna odpowiedź powiatu trzebnickiego. To, że w innych miejscach też jest syf to jedno, natomiast aktywność mieszkańców i ich staranie o poprawę to drugie. Kibicuję mieszkańcom Brzykowa!